Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:03,885 --> 00:01:08,390
W dniu dzisiejszym wojska Czerwonych
zostały rozbrojone i wzięte do niewoli.
2
00:01:08,515 --> 00:01:11,393
Siły narodowe osiągnęły
3
00:01:11,518 --> 00:01:14,354
wszystkie cele wojskowe.
4
00:01:14,688 --> 00:01:17,649
Wojna jest zakończona!
5
00:01:25,782 --> 00:01:27,200
Wojna!
6
00:01:28,034 --> 00:01:30,287
W pierwszą rocznicę pokoju,
7
00:01:30,412 --> 00:01:34,249
po odebraniu Defilady Zwycięstwa
na Paseo de la Castellana,
8
00:01:34,374 --> 00:01:37,836
generalissimus Franco
udał się do Risco de la Nava
9
00:01:37,961 --> 00:01:41,715
w górach Guadarrama,
gdzie oficjalnie zainaugurował
10
00:01:41,840 --> 00:01:45,677
budowę monumentu ku czci
poległych za Wiarę i Hiszpanię.
11
00:01:46,386 --> 00:01:50,056
Dowodzone przez generała Eisenhowera
morskie siły sprzymierzonych,
12
00:01:50,182 --> 00:01:52,476
przy wsparciu lotnictwa,
13
00:01:52,601 --> 00:01:57,564
rozpoczęły dziś rano desant
na północnym wybrzeżu Francji.
14
00:02:19,878 --> 00:02:24,049
Trwa budowa mauzoleum, które
Franco kazał wznieść koło Madrytu.
15
00:02:24,174 --> 00:02:27,928
Mamy informacje, że podobnie
jak przy robotach publicznych,
16
00:02:28,053 --> 00:02:31,264
zatrudniani są tam
jeńcy wojenni.
17
00:02:31,431 --> 00:02:35,352
Hiszpańska aktorka Macarena
Granada, której talent i urodę
18
00:02:35,477 --> 00:02:38,647
w rolach drugoplanowych
doceniła Ameryka,
19
00:02:38,772 --> 00:02:41,733
gra swoją pierwszą główną rolę
20
00:02:41,858 --> 00:02:45,320
w filmie reżyserowanym
przez Ottona von Fischera.
21
00:02:45,529 --> 00:02:47,280
Odbudowa Francji
22
00:02:47,489 --> 00:02:49,825
Wioska się odrodzi,
23
00:02:50,116 --> 00:02:53,829
miasto powstanie z ruin -
24
00:02:54,037 --> 00:02:56,456
i tak odbudujemy Francję.
25
00:02:57,582 --> 00:03:01,378
Aktorka Macarena Granada
i austriacki reżyser Otto von Fischer
26
00:03:01,503 --> 00:03:05,423
w trakcie zdjęć do filmu
''Niewolnica'' ujawnili swój romans
27
00:03:05,549 --> 00:03:09,928
i wzięli ślub w Palm Springs,
podczas przerwy w pracy.
28
00:03:10,470 --> 00:03:16,101
Wielki naród amerykański - potęga
gospodarcza i niewyczerpana siła twórcza -
29
00:03:16,309 --> 00:03:21,606
prowadzi politykę zacieśniania
stosunków międzynarodowych.
30
00:03:24,734 --> 00:03:29,573
Macarena Granada i pracujący
w Hollywood reżyser Otto von Fischer
31
00:03:29,698 --> 00:03:34,369
powiadomili o swoim rozwodzie
po niespełna roku małżeństwa.
32
00:03:34,828 --> 00:03:37,247
W dniu świętego Jana Bosko
33
00:03:37,372 --> 00:03:41,001
w Madrycie odbyła się
doroczna gala wręczenia nagród
34
00:03:41,126 --> 00:03:44,129
Związku Zawodowego Filmowców.
35
00:03:44,296 --> 00:03:47,424
Luis García Berlanga, reżyser
''Bienvenido Mr. Marshall''
36
00:03:47,549 --> 00:03:51,553
i Rafael Gil, twórca ''La Guerra
de Dios'', zdobyli nagrody główne.
37
00:03:51,720 --> 00:03:55,390
W środę, w Hollywood, hiszpańska
gwiazda Macarena Granada
38
00:03:55,515 --> 00:03:59,186
otrzymała Oscara dla najlepszej
aktorki i zadedykowała go ojcu,
39
00:03:59,311 --> 00:04:02,898
który zmarł we frankistowskim
więzieniu podczas wojny domowej.
40
00:04:03,023 --> 00:04:05,817
Hiszpania wstępuje do ONZ,
zajmując
41
00:04:05,942 --> 00:04:09,279
należne jej miejsce na arenie
międzynarodowej.
42
00:04:10,405 --> 00:04:14,910
Po wielkim sukcesie ''Les Diaboliques'',
reżyser Henri-Georges Clouzot
43
00:04:15,035 --> 00:04:18,205
kręci w nicejskich
studiach La Victorine
44
00:04:18,330 --> 00:04:21,208
film ''Le Mystere Picasso'',
45
00:04:21,333 --> 00:04:26,505
w którym zdradza widzom
tajemnice genialnego Hiszpana.
46
00:04:27,797 --> 00:04:31,176
W ramach doskonałej współpracy
hiszpańsko-amerykańskiej
47
00:04:31,301 --> 00:04:34,054
słynny hollywoodzki producent
Max Spiegelman
48
00:04:34,179 --> 00:04:37,474
przeniesie na duży ekran
życie królowej Izabeli Katolickiej.
49
00:04:37,599 --> 00:04:42,062
Film wyreżyseruje John Scott,
który zdobył najwięcej Oscarów w historii.
50
00:04:42,187 --> 00:04:46,525
Jest żywą legendą kina!
W rolę królowej Izabeli wcieli się
51
00:04:46,650 --> 00:04:49,986
wielka gwiazda Hollywood,
Macarena Granada.
52
00:07:00,700 --> 00:07:03,662
Longinos!
Kto by się spodziewał.
53
00:07:03,912 --> 00:07:07,624
- Niech mnie, pan Fontiveros!
- Raczej jego blady cień.
54
00:07:07,791 --> 00:07:11,628
- Mówili, że pan nie żyje.
- Złego diabli nie biorą.
55
00:07:15,715 --> 00:07:18,552
A tak, w ogóle -
ile ty masz lat?
56
00:07:18,969 --> 00:07:21,721
Byłem już dziadkiem,
kiedy wynaleźli kino.
57
00:07:21,847 --> 00:07:25,100
I chyba dożyję stu lat,
z bożą łaską.
58
00:07:25,392 --> 00:07:27,727
A i bez niej pewnie też.
59
00:07:53,837 --> 00:07:56,631
Jestem ksiądz Quintanilla,
to moje sierotki.
60
00:07:56,756 --> 00:07:59,676
Musi ksiądz zaczekać,
teraz mają próby.
61
00:07:59,843 --> 00:08:02,596
Przyszły chrześcijańskie dzieci!
62
00:08:04,055 --> 00:08:06,308
Co to za wygłupy?!
63
00:08:06,475 --> 00:08:10,896
Na kolana!
Dostanie wam się za to!
64
00:08:31,458 --> 00:08:34,211
Też mi superprodukcja!
65
00:08:36,796 --> 00:08:40,675
Nawet nędznej kawy nie dadzą!
66
00:08:42,302 --> 00:08:44,888
Siedzę tu od ósmej rano.
67
00:08:45,764 --> 00:08:49,684
Chyba nie wiesz,
kim jest mój mąż. Prawda?
68
00:08:51,895 --> 00:08:54,856
Za czasów don Norberta
było tu inaczej.
69
00:08:54,981 --> 00:08:58,193
Zobaczysz,
poskarżę się panu Bonilli!
70
00:08:58,360 --> 00:09:01,488
- I panu Marciano!
- Lucía?
71
00:09:05,700 --> 00:09:07,077
Fontiveros?
72
00:09:16,795 --> 00:09:20,799
- Skąd się tu wziąłeś?
- Grałem amantów, zanim ty się urodziłaś.
73
00:09:20,924 --> 00:09:25,595
Tak nie wyjdę! Wyglądam jak
Ali Baba i czterdziestu rozbójników!
74
00:09:25,720 --> 00:09:30,267
I jeszcze ten turban - bez jaj!
Lucía, jak wyglądam?
75
00:09:37,858 --> 00:09:39,192
Blas?
76
00:09:43,822 --> 00:09:47,784
- Czyli wszyscy zagracie w tym filmie?
- A co, zaskoczony?
77
00:09:47,909 --> 00:09:51,204
- Wiesz, że ona przyjeżdża?
- Macarena?
78
00:09:51,371 --> 00:09:54,207
Tak, czytałem w gazetach,
we Francji.
79
00:09:54,416 --> 00:09:57,169
- Gra Królową, oczywiście.
- No tak.
80
00:09:57,294 --> 00:10:00,422
Co za przypadek, że
wracacie jednocześnie.
81
00:10:00,547 --> 00:10:04,301
- Tak, zbieg okoliczności.
- Ja też robię za króla!
82
00:10:04,509 --> 00:10:07,762
- Grasz Ferdynanda Katolickiego?
- Chciałby.
83
00:10:07,888 --> 00:10:12,851
Rola niewielka, ale wyglądam
jak gwiazda. Jestem królem Maurów.
84
00:10:12,976 --> 00:10:15,687
Gram samego Boabdila, a co!
85
00:10:16,062 --> 00:10:18,815
Nie zgadniesz,
kto gra moją matkę.
86
00:10:19,232 --> 00:10:20,567
Rosales.
87
00:10:20,775 --> 00:10:23,195
- Rosa? Też tu jest?
- Tak.
88
00:10:23,320 --> 00:10:27,866
Wróciła niedawno z Ameryki Południowej.
Gra w Teatrze Marii Guerrero.
89
00:10:27,991 --> 00:10:30,535
Zarabia na chleb, jak wszyscy.
90
00:10:32,871 --> 00:10:37,375
- Zobaczysz nasze dekoracje.
- Nareszcie! Wieża Comares...
91
00:10:37,584 --> 00:10:40,045
idzie tam -
na Dziedziniec Mirtów.
92
00:10:40,170 --> 00:10:44,132
I uwaga na cyprysy!
Bo mi je połamiecie!
93
00:10:44,758 --> 00:10:49,221
Venancio! Proszę cię,
chmury jaśniejsze, niech błyszczą!
94
00:10:49,346 --> 00:10:52,933
- To ma być Granada, nie
''Wichrowe wzgórza''! - Skarbie!
95
00:10:53,058 --> 00:10:56,686
- Mamy gościa.
- Jeszcze mi tu tylko gości brakowało!
96
00:10:56,812 --> 00:10:58,396
Cześć, Julián.
97
00:11:00,482 --> 00:11:03,318
Bardzo ładna ta Alhambra.
98
00:11:06,696 --> 00:11:09,866
Matko Przenajświętsza!
Panno Maryjo!
99
00:11:20,961 --> 00:11:24,005
Wyglądasz, jakbyś
zobaczył ducha.
100
00:11:24,131 --> 00:11:26,341
Jakiego tam ducha!
101
00:11:27,425 --> 00:11:29,010
O mój Boże!
102
00:11:35,225 --> 00:11:39,604
- Blas Fontiveros?
- My się znamy? - Tak, ale…
103
00:11:39,729 --> 00:11:44,151
Pewnie pan mnie nie pamięta.
Przyniosłem panu kawę, 20 lat temu.
104
00:11:44,276 --> 00:11:47,362
- To bratanek Bonilli.
- Pepe Bonilla, przepraszam.
105
00:11:47,487 --> 00:11:50,448
Asystent reżysera.
Bardzo mi miło.
106
00:11:50,574 --> 00:11:53,493
Pani Gandía, pilnie pani
potrzebują w kostiumach!
107
00:11:53,618 --> 00:11:55,954
Jeszcze będą nas poganiać…
108
00:11:56,288 --> 00:12:00,041
- Do zobaczenia. Wszystko nam opowiesz.
- Oczywiście.
109
00:12:00,750 --> 00:12:04,504
Castillo, Mister Spiegelman chce
obejrzeć z panem matte painting.
110
00:12:04,629 --> 00:12:05,964
Mój Boże!
111
00:12:06,089 --> 00:12:09,176
- Miło było...
- Przyjdźcie obejrzeć pałac. Fantastyczny!
112
00:12:09,301 --> 00:12:13,096
Chodźmy, Blas. Zobaczysz, jak się
rządzą ci Amerykanie.
113
00:12:13,221 --> 00:12:16,057
- Castillo nic się nie zmienił.
- Proszę?
114
00:12:16,475 --> 00:12:18,685
Nie rozśmieszaj mnie.
115
00:12:18,810 --> 00:12:21,813
- A co się stało?
- Ożenił się! - Nie! Serio?
116
00:12:21,938 --> 00:12:26,693
- Niewiarygodne, ale prawdziwe.
- Więc już nie jest… Wyleczył się?
117
00:12:27,903 --> 00:12:33,074
Na to nie ma lekarstwa.
Ale nie uwierzysz, z kim się ożenił.
118
00:12:35,035 --> 00:12:37,204
No, mów wreszcie.
119
00:12:37,746 --> 00:12:39,080
Z…
120
00:12:39,539 --> 00:12:41,333
- Z kim?
- Z Lucíą!
121
00:12:41,458 --> 00:12:44,836
- Co ty gadasz!
- Mówię ci. Sam zobaczysz.
122
00:12:44,961 --> 00:12:49,633
- Więc się odmienił?
- Nie, to ona przeszła na drugą stronę.
123
00:12:49,758 --> 00:12:52,636
- Mów jaśniej.
- Została lesbijką.
124
00:12:52,761 --> 00:12:55,889
- Więc po co…?
- To małżeństwo na niby.
125
00:12:56,014 --> 00:12:58,266
Dla zachowania pozorów.
126
00:13:10,821 --> 00:13:14,991
To jest bardzo dobre,
ale… Czy jest już skończone?
127
00:13:15,158 --> 00:13:16,660
Prawie tak.
128
00:13:16,868 --> 00:13:19,871
- Piękne.
- Dziękuję. - Dzieło sztuki.
129
00:13:19,996 --> 00:13:24,751
Emilio Ruiz jest wielkim artystą.
Przedstawię panom kogoś.
130
00:13:24,960 --> 00:13:26,628
Blas, pozwól!
131
00:13:29,714 --> 00:13:34,010
Pan Spiegelman, producent filmu.
Pan Berman, scenarzysta.
132
00:13:34,136 --> 00:13:38,140
Blas Fontiveros, hiszpański reżyser,
bardzo dobry reżyser.
133
00:13:39,307 --> 00:13:40,725
Miło poznać.
134
00:13:40,851 --> 00:13:43,562
- Bardzo mi miło.
- Mój przyjaciel.
135
00:13:43,687 --> 00:13:46,356
Jordan, popatrz w kamerę.
136
00:13:46,815 --> 00:13:49,818
Julián, a Johna Scotta nie ma?
137
00:13:50,735 --> 00:13:54,823
To dzięki niemu zostałem reżyserem,
zachwycił mnie jego ''Ognisty koń''.
138
00:13:54,948 --> 00:13:56,533
Był mistrzem.
139
00:13:56,658 --> 00:13:59,202
Myślałem, że już się wycofał.
140
00:13:59,327 --> 00:14:02,080
- Niestety, dobrze myślałeś.
- Jak to?
141
00:14:02,205 --> 00:14:06,126
Odkąd przyjechał, siedzi w hotelu,
schodzi tylko do baru.
142
00:14:06,251 --> 00:14:09,045
Jeszcze tutaj nie był.
Ma jakiś problem.
143
00:14:09,171 --> 00:14:11,173
Bonilla! Chodź tu!
144
00:14:12,174 --> 00:14:17,429
Co to za produkcja? Trzeba
zorganizować przyjęcie powitalne!
145
00:14:17,971 --> 00:14:20,974
Obiecaliśmy Amerykanom,
że dziś wieczorem…
146
00:14:21,099 --> 00:14:24,311
Nie mów im, będzie niespodzianka.
Idziesz z nami.
147
00:14:50,796 --> 00:14:54,633
- Justino, jedziemy do pani Fuencisli.
- Tak jest.
148
00:15:41,930 --> 00:15:44,766
Krawiectwo
Wchodzić bez pukania
149
00:16:07,831 --> 00:16:11,501
Czy ona będzie gotowa
na poniedziałek?
150
00:16:23,430 --> 00:16:26,725
- Jorge jest w Burgos.
- I co tam robi?
151
00:16:26,850 --> 00:16:30,896
Służy w wojsku.
Ma 21 lat, nie wiesz?
152
00:16:31,021 --> 00:16:32,439
Mój Boże.
153
00:16:32,981 --> 00:16:37,068
Jest lekarzem wojskowym.
A jaki przystojny!
154
00:16:38,528 --> 00:16:42,407
Przyjedzie na przepustkę,
na ślub swojej siostry.
155
00:16:42,574 --> 00:16:43,950
Magdalena...
156
00:16:44,075 --> 00:16:45,911
Wychodzi za mąż?
157
00:16:46,036 --> 00:16:49,289
Proszę - przynajmniej
pamiętasz ich imiona.
158
00:16:49,498 --> 00:16:52,167
Będę się musiał elegancko ubrać.
159
00:16:52,334 --> 00:16:55,128
- Po co?
- Na wesele córki.
160
00:16:55,295 --> 00:16:59,132
Oszalałeś?
Chcesz nam zrujnować życie?
161
00:16:59,299 --> 00:17:03,553
- Nawet się do nich nie zbliżaj.
- Jestem ich ojcem. - Byłeś!
162
00:17:04,846 --> 00:17:08,350
Myślisz, że możesz zmartwychwstać,
kiedy ci wygodnie?
163
00:17:09,810 --> 00:17:14,314
Teraz mają innego ojca. Kiedy ciebie
zabrakło, bardzo nam pomógł.
164
00:17:14,439 --> 00:17:15,816
Arturo...
165
00:17:15,941 --> 00:17:18,860
był dla nich prawdziwym ojcem.
166
00:17:19,694 --> 00:17:23,490
Ciebie nigdy nie było - nawet,
jak z nami mieszkałeś.
167
00:17:23,740 --> 00:17:27,244
Albo miałeś zdjęcia,
albo byłeś z tą zdzirą.
168
00:17:27,452 --> 00:17:32,082
- To było dawno temu.
- Co ty powiesz - w innym życiu?
169
00:17:33,542 --> 00:17:36,211
A jaką karierę zrobiła...
170
00:17:36,419 --> 00:17:38,922
Tobie też się nieźle powodzi.
171
00:17:40,090 --> 00:17:41,424
Pewnie.
172
00:17:42,592 --> 00:17:44,219
I co jeszcze?
173
00:17:51,643 --> 00:17:52,978
Wiesz…
174
00:17:55,605 --> 00:17:58,108
Wyglądasz wyjątkowo pięknie.
175
00:18:00,569 --> 00:18:04,072
Zawsze miałeś
bardzo ładne dialogi.
176
00:18:04,823 --> 00:18:06,992
Gorzej było z akcją.
177
00:18:17,085 --> 00:18:19,296
Jestem twoim mężem.
178
00:18:19,921 --> 00:18:21,298
Już nie.
179
00:18:22,174 --> 00:18:24,509
Owdowiałam po tobie.
180
00:18:25,760 --> 00:18:28,096
Gdzie się zatrzymałeś?
181
00:18:29,306 --> 00:18:31,808
W pensjonacie, przy Gran Vía.
182
00:18:32,350 --> 00:18:33,810
Masz pracę?
183
00:18:34,060 --> 00:18:35,562
Jeszcze nie.
184
00:18:35,687 --> 00:18:38,023
A masz jakieś widoki?
185
00:18:38,273 --> 00:18:40,775
Byłem dziś rano w wytwórni.
186
00:18:44,779 --> 00:18:48,366
- Nie mogę tego przyjąć.
- Nie bądź idiotą.
187
00:18:48,533 --> 00:18:49,868
Bierz.
188
00:18:53,288 --> 00:18:54,748
Bardzo dziękuję.
189
00:19:45,382 --> 00:19:48,927
Nie wiem, czy takie
miłe niespodzianki są zdrowe.
190
00:19:49,052 --> 00:19:52,264
Właśnie, mogli umrzeć na serce.
191
00:20:02,899 --> 00:20:06,486
Przed wyzwoleniem obozu
nie miałem z nikim kontaktu.
192
00:20:06,611 --> 00:20:08,864
Potem było już za późno.
193
00:20:08,989 --> 00:20:11,449
Dowiedziałem się od siostry...
194
00:20:13,201 --> 00:20:18,665
że uznali mnie za zmarłego.
A kuria unieważniła moje małżeństwo.
195
00:20:19,207 --> 00:20:21,918
Ana wyszła drugi raz za mąż.
196
00:20:22,210 --> 00:20:24,629
Doszło do mnie nawet - za kogo.
197
00:20:24,880 --> 00:20:29,843
Pomyślałem, że skoro nie żyję,
to lepiej niech tak zostanie
198
00:20:30,677 --> 00:20:35,682
- i zacznę wszystko od nowa.
- Gdzie byłeś przez tyle lat?
199
00:20:35,807 --> 00:20:38,477
- We Francji.
- Pracowałeś gdzieś?
200
00:20:38,602 --> 00:20:41,771
Gdzie się dało:
jako murarz, listonosz…
201
00:20:41,897 --> 00:20:46,943
Kiedyś dostałem pracę w kinie:
byłem elektrykiem, wózkarzem…
202
00:20:47,444 --> 00:20:50,155
Raz nawet trzecim
asystentem reżysera.
203
00:20:53,742 --> 00:20:56,953
Przepraszam, panie Fontiveros,
oni pytają…
204
00:20:57,871 --> 00:21:01,124
- w którym obozie pan był.
- W Mauthausen.
205
00:21:07,339 --> 00:21:09,966
Dobrze, że wróciłeś, przyjacielu.
206
00:21:10,217 --> 00:21:11,885
A ty, Rosales…
207
00:21:12,010 --> 00:21:14,596
- Dlaczego wróciłaś?
- Ja...
208
00:21:15,013 --> 00:21:19,935
Popełniłam błąd - zakochałam się
w Argentyńczyku i założyłam własną trupę.
209
00:21:20,060 --> 00:21:23,230
Ten przystojniak
mógłby być twoim synem.
210
00:21:23,355 --> 00:21:24,898
Nie synem -
211
00:21:25,857 --> 00:21:27,275
wnukiem.
212
00:21:28,735 --> 00:21:30,904
Ale jak tańczył tango!
213
00:21:31,029 --> 00:21:34,449
Tango... Nieźle z tobą
zatańczył, sukinsyn.
214
00:21:34,658 --> 00:21:40,080
Zabrał mi wszystko. Wróciłam
bez grosza, zupełnie przegrana…
215
00:21:41,206 --> 00:21:44,042
a zaczynać od nowa
w naszym wieku
216
00:21:44,251 --> 00:21:47,379
jest dość trudno,
ale co robić.
217
00:21:47,921 --> 00:21:51,967
- Wygłupiam się - to w teatrze, to w kinie.
- Już tak nie narzekaj.
218
00:21:52,175 --> 00:21:56,388
Tutaj za 3 dni płacą tyle,
co w teatrze za 3 miesiące.
219
00:21:58,515 --> 00:22:03,019
Kino nie ma przyszłości.
Mówili to już bracia Lumiere.
220
00:22:03,812 --> 00:22:06,606
Czy jest jakieś
mniej pewne zajęcie?
221
00:22:06,731 --> 00:22:10,485
- Popatrz… - Panie Fontiveros…
- Jak tu interes się kręci.
222
00:22:10,652 --> 00:22:15,490
Pan Berman i pan Spiegelman
słuchali, co pan mówił
223
00:22:15,615 --> 00:22:18,243
i pytają, czy chciałby pan…
224
00:22:18,368 --> 00:22:21,621
reżyserować w drugiej ekipie.
225
00:22:24,916 --> 00:22:27,085
- Poważnie?
- Tak.
226
00:22:27,502 --> 00:22:29,171
Dlatego, że…
227
00:22:29,337 --> 00:22:33,049
nasz drugi reżyser jest
do niczego, jest po znajomości.
228
00:22:33,175 --> 00:22:37,387
- To zięć dyrektora.
- Chyba myślą, że jesteś Żydem,
229
00:22:37,512 --> 00:22:40,474
- jak oni obaj.
- I niech tak myślą.
230
00:22:40,599 --> 00:22:43,685
Kręciłby pan plenery, statystów…
231
00:22:44,394 --> 00:22:47,481
- To dobra praca.
- Co tylko będzie trzeba.
232
00:22:47,606 --> 00:22:49,858
Nie śpię na pieniądzach.
233
00:22:50,442 --> 00:22:54,279
Panie Spiegelman,
nie wiem, jak panu dziękować…
234
00:22:55,113 --> 00:23:00,535
Proszę mi nie dziękować,
potrzebujemy prawdziwego fachowca…
235
00:23:03,079 --> 00:23:06,333
- Nie gap się tak.
- Ja? A ty?
236
00:23:06,500 --> 00:23:09,085
Sama się gapiłaś na tę Cygankę.
237
00:23:10,003 --> 00:23:13,423
Jeśli pan się zgadza,
to oni są zachwyceni.
238
00:23:13,799 --> 00:23:17,219
Nie wierzę - będę
pracował z Johnem Scottem.
239
00:23:17,344 --> 00:23:20,889
- Mógłbym mu robić kawę.
- Za Amerykanów!
240
00:23:21,389 --> 00:23:24,100
- Dają nam pracę i dolary.
- Żeby...
241
00:23:24,226 --> 00:23:27,562
- uwolnić nas od konspiracji w Salamance.
- ''Konferencji.''
242
00:23:27,687 --> 00:23:30,941
- Jakiej konferencji?
- Banda smutasów głosi,
243
00:23:31,066 --> 00:23:35,487
że trzeba robić kino społeczne,
odzwierciedlające rzeczywistość.
244
00:23:35,612 --> 00:23:39,783
Mało nieszczęść w życiu,
to jeszcze pokazywać je w kinie.
245
00:23:39,908 --> 00:23:41,535
Przyjemniaczki!
246
00:23:41,743 --> 00:23:45,622
Ja ich rozumiem, ale apel
o realizm w Hiszpanii
247
00:23:45,747 --> 00:23:47,874
to brak realizmu.
248
00:23:50,669 --> 00:23:55,966
Trzeba robić komedie, żeby ludzie się
śmiali, bo życie jest za ciężkie.
249
00:24:16,194 --> 00:24:19,948
Powiedz, co my tu,
do stu diabłów, robimy?
250
00:24:20,282 --> 00:24:24,870
Dwaj Żydzi kręcą film
o królowej Izabeli Kastylijskiej?
251
00:24:25,120 --> 00:24:29,458
Co ja zgubiłem w tym
zapomnianym kraju?
252
00:24:30,208 --> 00:24:32,294
Nic nie zgubiliśmy.
253
00:24:32,419 --> 00:24:35,255
Znaleźliśmy
''fundusze nieprzekazywalne''-
254
00:24:35,380 --> 00:24:37,382
tak to się nazywa?
255
00:24:37,883 --> 00:24:40,969
I opiekę generalissimusa Franco.
256
00:24:41,219 --> 00:24:44,055
- Masz skrupuły?
- Skrupuły?
257
00:24:44,181 --> 00:24:47,517
Jestem producentem filmowym -
idę tam, gdzie jest forsa.
258
00:25:08,371 --> 00:25:11,124
Charo,
ubierz jakoś tych Maurów,
259
00:25:11,249 --> 00:25:14,377
to nie pierwsza komunia,
tylko bitwa!
260
00:25:17,130 --> 00:25:19,633
A to? Nie z tej epoki.
261
00:25:49,162 --> 00:25:52,207
- Cięcie! Nie, nie!
- Stop!
262
00:25:53,041 --> 00:25:54,334
Stop!
263
00:25:54,584 --> 00:25:55,919
Cięcie!
264
00:25:56,128 --> 00:25:59,214
Skąd wziąłeś
tego idiotę, Bonilla?!
265
00:26:03,426 --> 00:26:08,014
- On się nie nadaje.
- To nie jest nasz statysta.
266
00:26:08,390 --> 00:26:11,309
- Więc co tu robi?
- To strażnik Guardia Civil,
267
00:26:11,434 --> 00:26:14,104
przydzielili nam ich -
pilnują broni.
268
00:26:14,229 --> 00:26:17,232
- Bardzo chciał wystąpić w filmie.
- Co pan pieprzy!
269
00:26:17,357 --> 00:26:20,193
Z takimi ludźmi
nie da się pracować!
270
00:26:20,402 --> 00:26:23,947
Proszę mu powiedzieć, że
dobrze wypadł, pochwalić go...
271
00:26:24,072 --> 00:26:27,284
Przerwałem zdjęcia.
Gdyby pan Scott to zobaczył,
272
00:26:27,409 --> 00:26:30,203
pomyślałby, że
to ja jestem idiotą!
273
00:26:30,370 --> 00:26:32,789
Bardzo dobrze, wspaniale!
274
00:26:32,914 --> 00:26:35,917
Już możesz się przebrać.
Dziękujemy!
275
00:26:36,084 --> 00:26:38,336
W porządku, kupione!
276
00:26:41,840 --> 00:26:43,925
Dobra… Jadę.
277
00:26:44,259 --> 00:26:48,096
Wszystkie kostiumy sprawdzone.
Nie jestem już potrzebny.
278
00:26:49,639 --> 00:26:53,059
Castillo, naprawdę,
żal na ciebie patrzeć…
279
00:26:53,768 --> 00:26:57,105
- Nieźle cię urządził.
- Miał siłę w rękach, rozwalił mi twarz.
280
00:26:57,230 --> 00:27:00,108
Mógł mnie zabić.
Cholerny bandzior.
281
00:27:00,317 --> 00:27:05,155
A dom jak wygląda - najbardziej mi żal
XVI-wiecznych srebrnych kandelabrów.
282
00:27:05,280 --> 00:27:08,200
Wracam do studia,
mam dużo roboty.
283
00:27:10,869 --> 00:27:13,705
Ukradli mu kandelabry,
które sam zwinął…
284
00:27:13,830 --> 00:27:16,708
jak kręciliśmy
''Lwicę z Kastylii''.
285
00:27:17,542 --> 00:27:19,211
Na miejsca!
286
00:27:19,544 --> 00:27:23,089
Jak wytłumaczysz dowódcy,
że zgubiłeś kapelusz?
287
00:27:23,215 --> 00:27:26,384
Tu go zostawiłem.
Musi gdzieś być.
288
00:27:28,136 --> 00:27:30,639
- Gdzie pani jest?
- Tutaj!
289
00:27:38,313 --> 00:27:40,315
Za chwilę przyjdę.
290
00:27:42,859 --> 00:27:45,612
Będzie pan łaskaw
zaczekać w salonie.
291
00:27:46,112 --> 00:27:47,864
I co teraz?
292
00:27:48,198 --> 00:27:51,326
- Proszę sprawdzić w książce.
- Nie muszę.
293
00:27:51,493 --> 00:27:54,246
Dobrze pamiętam,
co pan napisał.
294
00:27:56,123 --> 00:27:57,582
Więc…?
295
00:27:58,291 --> 00:28:00,961
Jeśli przyszedł pan po zapłatę…
296
00:28:06,842 --> 00:28:10,095
Co by pani zrobiła,
żeby zatrzymać majstra?
297
00:28:10,595 --> 00:28:13,515
Cóż…
Mogłabym za niego wyjść.
298
00:28:18,937 --> 00:28:21,690
Niech żyją Państwo Młodzi!
299
00:28:58,852 --> 00:29:01,688
Wyszło świetnie!
Będą zachwyceni.
300
00:29:02,314 --> 00:29:03,982
Jak u Eisensteina!
301
00:29:04,232 --> 00:29:07,235
Bez obaw, zrobiłeś
to fantastycznie.
302
00:29:07,527 --> 00:29:08,862
Idą.
303
00:29:11,364 --> 00:29:15,285
- A pan Scott nie przyjechał?
- On czasem jest,
304
00:29:15,410 --> 00:29:18,914
czasem go nie ma.
Spokojnie, zdążysz go poznać.
305
00:29:21,541 --> 00:29:23,376
Moje gratulacje.
306
00:29:23,960 --> 00:29:25,879
Świetna robota.
307
00:29:26,004 --> 00:29:28,757
Cieszymy się, że jest pan z nami.
308
00:29:29,883 --> 00:29:32,469
- Blas Fontiveros?
- Tak, to ja.
309
00:29:32,636 --> 00:29:36,807
- Pojedzie pan z nami na komisariat.
- Na komisariat? Dlaczego?
310
00:29:36,932 --> 00:29:40,185
- Tam się pan dowie.
- To chyba jakaś pomyłka.
311
00:29:40,727 --> 00:29:43,271
Co oni sobie o mnie pomyślą?
312
00:29:43,396 --> 00:29:46,733
- Proszę z nami!
- O co jestem oskarżony?
313
00:29:48,360 --> 00:29:49,694
Idziemy!
314
00:29:50,237 --> 00:29:52,155
Co to za ludzie?
315
00:29:52,989 --> 00:29:56,117
Chyba tajna policja.
316
00:30:40,203 --> 00:30:42,205
Proszę, idziemy!
317
00:31:00,223 --> 00:31:04,352
Pamiętaj, tylko nie nawal.
To zamówienie z samej góry.
318
00:31:04,519 --> 00:31:09,691
Bez obaw. Wszystkiego tu
brakuje, ale nie wypadków...
319
00:31:13,487 --> 00:31:15,489
Tam masz pryczę.
320
00:31:31,046 --> 00:31:32,506
Dobry wieczór.
321
00:31:36,468 --> 00:31:38,053
Dobry wieczór.
322
00:32:47,581 --> 00:32:51,293
- Pepe Bonilla, asystent reżysera.
- Bardzo mi miło.
323
00:32:51,710 --> 00:32:53,086
Witamy!
324
00:32:54,921 --> 00:32:58,550
Panno Granada, czy to prawda,
że Ava Gardner zrobiła
325
00:32:58,675 --> 00:33:02,345
Frankowi Sinatrze i pani
awanturę w jednej z restauracji?
326
00:33:02,471 --> 00:33:07,726
Nie mówmy już o tym. Tym bardziej,
że Ava chyba też tu jest.
327
00:33:07,851 --> 00:33:12,147
- Została pani Amerykanką - już nie
chce pani być Hiszpanką? - Co za typ!
328
00:33:12,272 --> 00:33:15,525
Nie mogę nagle przestać
być Hiszpanką.
329
00:33:15,734 --> 00:33:17,694
To się ma w sobie.
330
00:33:17,819 --> 00:33:21,406
Ale teraz tam mieszkam,
tam pracuję i płacę podatki.
331
00:33:21,531 --> 00:33:26,661
- To bardziej praktyczne rozwiązanie.
- Panie Honess, jedno pytanie…
332
00:33:26,828 --> 00:33:29,372
Wymawia się ''Dżąns''.
333
00:33:29,498 --> 00:33:34,586
Więc panie Jones… Co w naszym kraju
podoba się panu najbardziej?
334
00:33:39,090 --> 00:33:41,343
Z pewnością kobiety.
335
00:33:41,760 --> 00:33:44,679
Nie ma nic piękniejszego
niż Hiszpanka.
336
00:33:44,805 --> 00:33:48,350
Pan Jones mówi, że Hiszpanki...
337
00:33:48,475 --> 00:33:50,811
Że są najpiękniejsze.
338
00:33:51,061 --> 00:33:55,440
Co pani powie o swoim
romansie z Carym Grantem?
339
00:33:55,565 --> 00:33:58,568
Jesteśmy dobrymi
przyjaciółmi, nic więcej.
340
00:33:58,735 --> 00:34:01,988
Ludzie wierzą w to,
co wymyślają dziennikarze,
341
00:34:02,113 --> 00:34:05,492
ale że wy sami w to wierzycie,
to śmieszne.
342
00:34:05,700 --> 00:34:07,869
Połowa z tego to bzdury.
343
00:34:07,994 --> 00:34:11,414
Gdybym tyle romansowała,
nie miałabym kiedy grać w filmach.
344
00:34:11,540 --> 00:34:17,003
Dlaczego zadedykowała pani Oscara ojcu,
skoro on nie żyje i nie mógł tego słyszeć?
345
00:34:19,297 --> 00:34:22,801
Bo to jemu wszystko zawdzięczam.
Również ten zawód -
346
00:34:22,926 --> 00:34:25,762
pokochałam go dzięki niemu
już jako dziecko.
347
00:34:25,887 --> 00:34:30,058
Chciałam mu oddać sprawiedliwość,
na którą zasługiwał,
348
00:34:30,183 --> 00:34:33,520
- a nie zaznał jej za życia.
- Pięknie powiedziane!
349
00:34:33,645 --> 00:34:37,023
Panie Spiegelman, kiedy
porozmawia z nami pan Scott?
350
00:34:42,237 --> 00:34:44,739
Pan Scott odpoczywa po podróży.
351
00:34:47,325 --> 00:34:49,744
To będzie jego 192. film.
352
00:34:58,170 --> 00:35:03,717
W ciągu całej swojej długiej kariery
nie udzielił ani jednego wywiadu.
353
00:35:15,479 --> 00:35:19,983
Przepraszam, że przeszkadzam…
Proszę ocenić kostium Ferdynanda.
354
00:35:21,860 --> 00:35:23,487
Jak wyglądam?
355
00:35:27,324 --> 00:35:31,036
- Najładniejszy król, jakiego widziałem.
- Wystarczająco katolicki
356
00:35:31,203 --> 00:35:33,872
czy mam nosić jeszcze krucyfiks?
357
00:35:38,752 --> 00:35:41,588
Zna się na tym,
jest Irlandczykiem.
358
00:35:44,007 --> 00:35:46,593
Panno Granada, jesteśmy gotowi.
359
00:35:51,264 --> 00:35:52,641
Na miejsca!
360
00:35:54,017 --> 00:35:56,019
Zaczynamy zdjęcia!
361
00:35:58,438 --> 00:36:02,609
Pani Matyldo, co pani czuje jako
konsultantka historyczna tego filmu?
362
00:36:02,734 --> 00:36:05,737
Co mam powiedzieć...
Czuję wielkie emocje.
363
00:36:05,862 --> 00:36:09,282
Bo to superprodukcja
w każdym calu.
364
00:36:09,741 --> 00:36:12,369
Bez wątpienia ten film jest…
365
00:36:12,494 --> 00:36:15,914
Celestino, przecież nie robisz
tego pierwszy raz.
366
00:36:16,248 --> 00:36:20,752
To bez wątpienia najdroższy film
kiedykolwiek kręcony w Hiszpanii.
367
00:36:22,796 --> 00:36:27,884
Manolo, włącz czerwone światło!
I cisza tam z tyłu!
368
00:36:28,009 --> 00:36:30,762
Uwaga, kręcimy!
Uciekaj!
369
00:36:31,054 --> 00:36:34,933
Widzę cię, uciekaj!
Reżyserze, jesteśmy gotowi!
370
00:36:35,767 --> 00:36:37,185
Zaczynamy!
371
00:36:38,311 --> 00:36:39,688
Cisza!
372
00:36:42,816 --> 00:36:44,818
Teraz jesteśmy gotowi!
373
00:36:45,026 --> 00:36:49,197
Panie Jones, zdjęcie do gazety.
Z gazetą.
374
00:36:53,034 --> 00:36:57,038
Wszyscy gotowi?
Proszę o ciszę!
375
00:36:57,998 --> 00:37:00,459
Na miejsca!
Kamera!
376
00:37:00,584 --> 00:37:03,336
- Guma. Guma!…
- Kręcimy!
377
00:37:04,296 --> 00:37:06,631
Scena 314. Ujęcie 1.
378
00:37:12,721 --> 00:37:15,223
- Reżyserze…
- Akcja.
379
00:37:18,518 --> 00:37:19,853
Izabelo!
380
00:37:21,062 --> 00:37:22,439
Ferdynandzie!
381
00:37:25,400 --> 00:37:28,904
Ale… to nieprzyzwoite.
382
00:37:29,362 --> 00:37:31,656
To niedopuszczalne!
383
00:37:33,325 --> 00:37:36,536
Nie, nie i nie! Stop!
384
00:37:36,661 --> 00:37:40,457
- Jest wymalowana jak Komancze!
- Nie wolno mówić w czasie ujęcia…
385
00:37:40,582 --> 00:37:43,418
Co nie wolno?
Wolno - właśnie to robię!
386
00:37:43,543 --> 00:37:48,089
- Źle się ten filmik zaczyna!
- Kręcimy czy nie? - Tak, tak...
387
00:37:48,340 --> 00:37:51,635
- W kinie…
- Ani w kinie, ani w teatrze, ani w cyrku!
388
00:37:51,760 --> 00:37:53,428
Nie! Wykluczone!
389
00:37:53,553 --> 00:37:56,556
To kompletny historyczny bełkot!
390
00:38:01,353 --> 00:38:02,687
Ożył!
391
00:38:08,026 --> 00:38:11,488
To oburzające!
Nie ma pan wstydu!
392
00:38:11,613 --> 00:38:16,076
- Ty, wywieź stąd tę panią.
- Poza tym…
393
00:38:16,243 --> 00:38:20,914
To nie ma nic wspólnego z historią!
To jakiś amerykański bzdet!
394
00:38:21,039 --> 00:38:24,835
To Amerykanie, więc jaki ma być:
niemiecki, hiszpański?
395
00:38:24,960 --> 00:38:26,503
Co pan robi?!
396
00:38:26,628 --> 00:38:30,382
- Próbuję jechać, proszę pani.
- Nie zgadzam się! To porwanie!
397
00:38:30,507 --> 00:38:34,219
- Poskarżę się u samego Franco!
- To wariatka.
398
00:38:34,636 --> 00:38:37,472
Jak to dobrze mieć
na planie historyka...
399
00:38:37,597 --> 00:38:40,433
Zazwyczaj pierwszy wylatuje
scenarzysta.
400
00:38:40,767 --> 00:38:42,102
Bonilla!
401
00:38:42,644 --> 00:38:47,107
- Chcę, żeby pan Scott to ocenił.
- Nie, czekaj w garderobie.
402
00:38:47,274 --> 00:38:52,154
- Nikt cię nie wołał!
- Co się dzieje, kręcimy czy nie?
403
00:38:52,779 --> 00:38:54,614
Ty jesteś pewnie…
404
00:38:54,739 --> 00:38:59,744
Julián Torralba - Gary Jones.
Król Boabdil - król Ferdynand.
405
00:39:00,328 --> 00:39:03,165
- Mów mi Gary.
- Miło mi. - Mnie również.
406
00:39:03,290 --> 00:39:06,918
- Witamy w wariatkowie.
- Nie rozumiem ni w ząb.
407
00:39:08,503 --> 00:39:11,006
Uczę się… angielskiego.
408
00:39:11,673 --> 00:39:13,592
Bardzo słusznie.
409
00:39:13,758 --> 00:39:18,263
Zdradzę ci coś...
Reżyser to moczymorda. Rozumiesz?
410
00:39:19,097 --> 00:39:22,934
- Za długo w Hollywood.
- Hollywood! Moje marzenie.
411
00:39:23,101 --> 00:39:26,855
Filmy… w Hiszpanii…
słabe pieniądze.
412
00:39:27,063 --> 00:39:28,523
To przykre.
413
00:39:28,815 --> 00:39:31,526
Musisz poznać mojego agenta.
Bill!
414
00:39:32,736 --> 00:39:37,741
Pan Larsen z Agencji Williama Morrisa,
a to Julián… Torralba.
415
00:39:37,908 --> 00:39:41,912
- Rozumiem, ale nie wszystko.
- To pan Larsen z Agencji Williama Morrisa.
416
00:39:42,037 --> 00:39:44,456
Mister Jones, możemy kręcić!
417
00:39:45,040 --> 00:39:47,793
Obowiązki, do zobaczenia!
418
00:39:49,961 --> 00:39:52,088
Od Williama Morrisa?
419
00:39:52,339 --> 00:39:54,424
Scena 315. Ujęcie 1.
420
00:39:59,846 --> 00:40:01,181
Akcja.
421
00:40:06,645 --> 00:40:08,021
Izabelo!
422
00:40:08,396 --> 00:40:09,773
Ferdynandzie!
423
00:40:20,075 --> 00:40:22,786
Boabdil przyjmuje kapitulację.
424
00:40:23,203 --> 00:40:26,456
Granada ściele ci się do stóp.
425
00:40:26,790 --> 00:40:28,166
Hiszpania…
426
00:40:28,875 --> 00:40:30,335
jest twoja.
427
00:40:30,502 --> 00:40:32,504
Nie, Ferdynandzie.
428
00:40:32,712 --> 00:40:35,090
Hiszpania jest nasza.
429
00:40:36,007 --> 00:40:37,342
Nasza.
430
00:40:46,309 --> 00:40:47,644
Cięcie!
431
00:40:47,811 --> 00:40:49,104
Mamy!
432
00:40:49,229 --> 00:40:51,565
Dziękuję wszystkim!
433
00:40:53,358 --> 00:40:55,861
- Dobrze było, prawda?
- Tak.
434
00:40:58,071 --> 00:41:00,824
Zaprzyjaźniłyśmy się
z doktorem Rosenem.
435
00:41:00,949 --> 00:41:03,785
A właściwie - Rosenbergiem.
Jest Żydem.
436
00:41:03,910 --> 00:41:07,998
Uciekł przed Hitlerem do
Hollywood i zmienił nazwisko
437
00:41:08,123 --> 00:41:11,501
na bardziej amerykańskie.
Każdej z nas coś robił:
438
00:41:11,626 --> 00:41:15,547
jednej nos, drugiej coś innego…
A Ricie Hayworth…
439
00:41:16,131 --> 00:41:19,217
Za to, co jej zrobił,
powinien dostać Nobla.
440
00:41:19,342 --> 00:41:23,763
- Z literatury?
- Nie, ciemnoto! Z medycyny.
441
00:41:24,556 --> 00:41:26,224
Zrobił jej nos…
442
00:41:26,475 --> 00:41:30,103
Ale jaki!
I przepraszam, że to mówię -
443
00:41:30,228 --> 00:41:33,482
przesunął jej włosy aż tutaj,
bo biedna nie miała czoła.
444
00:41:33,607 --> 00:41:36,443
I wcale nie nazywa się
Rita Hayworth!
445
00:41:36,568 --> 00:41:39,779
Tylko Rita Cansino
i mówi po hiszpańsku jak my.
446
00:41:39,905 --> 00:41:43,450
- Jest z Andaluzji?
- Nie, ale jej ojciec jest z Sewilli.
447
00:41:43,575 --> 00:41:47,579
- To widać... w jej ruchach.
- Była tancerką!
448
00:41:47,704 --> 00:41:50,457
Sto razy lepszą
niż Ginger Rogers.
449
00:41:50,582 --> 00:41:54,044
Widzieliście ją z Fredem Astairem
w ''You Were Never Lovelier''?
450
00:41:54,169 --> 00:41:56,671
''Moja najmilsza'' - cudny film.
451
00:41:56,797 --> 00:42:01,384
- Dlaczego zawsze muszą zmieniać tytuły?
- Bo kto by to zrozumiał.
452
00:42:01,593 --> 00:42:04,471
Czemu ja o tym mówiłam?
Już wiem!
453
00:42:04,596 --> 00:42:08,225
Doktor Rosen, chirurg gwiazd,
454
00:42:08,350 --> 00:42:13,021
mieszka koło nas w Beverly Hills
i w niedziele przychodzi na moją paellę.
455
00:42:13,146 --> 00:42:17,108
A jak ma robić operację, jestem
jego królikiem doświadczalnym.
456
00:42:17,234 --> 00:42:19,903
Cieszę się,
bo zrobił mi już wszystko.
457
00:42:20,028 --> 00:42:23,156
Tutaj, tu i tu - wszędzie.
458
00:42:24,157 --> 00:42:26,576
Uwielbiam sale operacyjne.
459
00:42:26,701 --> 00:42:30,330
Mogłabym się
bez przerwy operować.
460
00:42:30,747 --> 00:42:34,292
- Dziwna jesteś.
- A Macarena coś sobie robiła?
461
00:42:34,417 --> 00:42:38,922
- Nie, ona nie musi.
- Ile to się człowiek w życiu namęczy.
462
00:42:39,047 --> 00:42:43,468
- Lepiej było mi zostać w Argentynie.
- I co byś tam robiła?
463
00:42:43,593 --> 00:42:46,930
- Nawet Perón musiał uciekać.
- Wiedziałaś, że będziesz
464
00:42:47,055 --> 00:42:49,558
pracowała z taką legendą?
465
00:42:54,604 --> 00:42:58,150
- Niewiele z niej zostało.
- Ale i tak ma więcej Oscarów
466
00:42:58,275 --> 00:43:01,403
niż Sáenz de Heredia
Nagród Gildii.
467
00:43:01,528 --> 00:43:05,615
Ja sobie porozmawiałem
z agentem od Williama Morrisa.
468
00:43:05,866 --> 00:43:09,035
Ci od Williama Morrisa -
to potęga!
469
00:43:09,161 --> 00:43:13,415
W Hollywood nie pójdziesz nawet
do toalety bez agenta.
470
00:43:13,540 --> 00:43:16,543
Bez niego dobrze sobie radzi
tylko Cary Grant.
471
00:43:16,668 --> 00:43:20,255
Bo już jest gwiazdą. Ale jak
zaczynasz i chcesz się wybić…
472
00:43:20,380 --> 00:43:25,635
- Nie, on jest taki skąpy!
- To prawda, że nasza lala z nim kręciła?
473
00:43:25,760 --> 00:43:27,304
Z kim? Z Carym?
474
00:43:27,429 --> 00:43:30,432
- Skąd! To ''gossip''.
- Czyli co?
475
00:43:30,557 --> 00:43:31,892
Plotki.
476
00:43:32,017 --> 00:43:35,020
Wytwórnia bardzo chciała,
ale nic z tego nie wyszło.
477
00:43:35,145 --> 00:43:37,647
Bo nie mogło wyjść.
478
00:43:39,566 --> 00:43:43,278
- Chcesz powiedzieć, że on też jest...?
- Ba, Cary…
479
00:43:43,528 --> 00:43:48,283
I wielu innych. Niby tacy męscy -
nie chcę wymieniać nazwisk,
480
00:43:48,408 --> 00:43:51,661
- ale pełno tam takich.
- Coś podobnego!
481
00:43:51,787 --> 00:43:56,166
- Obiad dla królowej.
- Dziękuję. To na razie.
482
00:43:56,333 --> 00:43:57,751
Do widzenia.
483
00:44:04,925 --> 00:44:07,010
Fontiveros zniknął.
484
00:44:08,136 --> 00:44:10,806
W ministerstwie nic nie wiedzą…
485
00:44:11,139 --> 00:44:15,977
nie ma go w żadnym komisariacie,
więzieniu - zapadł się pod ziemię.
486
00:44:21,191 --> 00:44:25,278
Przyniosłam ci obiad.
Jedz, bo wystygnie.
487
00:44:25,403 --> 00:44:28,156
Zupa czosnkowa - palce lizać!
488
00:44:29,157 --> 00:44:32,410
- Nie jestem głodna.
- Musisz coś zjeść.
489
00:44:33,328 --> 00:44:36,289
Żołądek mi się ścisnął,
z nerwów.
490
00:44:36,498 --> 00:44:39,000
Czym się denerwujesz?
491
00:44:39,334 --> 00:44:42,087
Nie wiem. Może to
pierwszy dzień zdjęć...
492
00:44:42,212 --> 00:44:44,631
Tak, trema debiutantki!
493
00:44:46,383 --> 00:44:49,219
Nie wciskaj mi kitu.
Co się dzieje?
494
00:44:49,344 --> 00:44:53,807
Trini, naprawdę nie wiem.
Czuję tu taki ścisk.
495
00:44:56,143 --> 00:45:00,897
Mów mi wszystko,
zaraz poczujesz się lepiej.
496
00:45:03,066 --> 00:45:07,654
Sama wiesz:
myślisz, że to już nie przyjdzie
497
00:45:08,405 --> 00:45:10,699
i nagle przychodzi.
498
00:45:12,117 --> 00:45:14,703
Już pierwszego dnia zdjęć?
499
00:45:22,335 --> 00:45:26,506
- Nie masz pojęcia, jak tu było
za dobrych czasów. - Gówno tam dobrych.
500
00:45:26,631 --> 00:45:31,470
- Jak przy egipskich piramidach!
- Serio? - Mówię ci.
501
00:45:31,678 --> 00:45:35,390
- Żebyś widział, jak kuliśmy
tę przeklętą bazylikę. - Pieprzona skała.
502
00:45:35,515 --> 00:45:38,685
Paru zasypało
i nawet ich nie odkopywali.
503
00:45:38,810 --> 00:45:41,563
Paru? Dużo więcej.
504
00:45:41,938 --> 00:45:46,193
Nas, starych, niewielu zostało -
teraz potrzebują ludzi z wiedzą.
505
00:45:46,318 --> 00:45:50,322
- ''Siły wykwalifikowanej''.
- Więc co tu robicie?
506
00:45:51,114 --> 00:45:54,701
- Bardziej przydam się tutaj.
- Komu się przydasz?
507
00:45:54,910 --> 00:45:56,912
Widzisz tego tam?
508
00:45:59,539 --> 00:46:02,626
Był szefem związku
zawodowego górników.
509
00:46:02,751 --> 00:46:06,004
Gość ma większe jaja
niż cały ten pieprzony krzyż.
510
00:46:06,129 --> 00:46:08,882
Z więzienia przysłali go tutaj.
511
00:46:09,007 --> 00:46:12,928
- Niby zdrowe górskie powietrze...
- Jest chory, ale jeszcze żyje.
512
00:46:13,053 --> 00:46:16,139
Powinien umrzeć wśród
dzieci i wnuków, prawda?
513
00:46:16,264 --> 00:46:19,017
- Tak.
- No więc właśnie.
514
00:46:20,143 --> 00:46:24,815
- Przynajmniej dają wam jeść.
- Tyle, żebyśmy mogli kuć te skały.
515
00:46:24,940 --> 00:46:28,151
I płacą wam.
Skromnie, ale płacą.
516
00:46:28,276 --> 00:46:33,115
''Skromnie'' - chłopie…
Ci z filmu żyją w innym świecie.
517
00:46:33,532 --> 00:46:37,327
Płacą nam połowę
pensji minimalnej: 6 peset.
518
00:46:37,452 --> 00:46:41,039
- Z czego 3 zabiera rząd.
- Przynajmniej zostają wam trzy.
519
00:46:41,248 --> 00:46:46,753
Jedną potrącają za jedzenie, druga idzie
na konto, żebyś miał, jak wyjdziesz.
520
00:46:47,796 --> 00:46:50,340
Jedna zostaje. Zawsze to coś.
521
00:46:50,465 --> 00:46:54,845
Tylko, że ta jedna idzie dla rodziny -
przez urząd twojego miasta.
522
00:46:54,970 --> 00:46:58,974
- Jak się trafi, że burmistrz jest uczciwy…
- Prędzej wygrasz na loterii.
523
00:46:59,141 --> 00:47:01,643
…to twoja rodzina ją dostanie.
524
00:47:01,768 --> 00:47:06,648
Pewnie macie rację. Ale mogę wam
jeszcze raz opowiedzieć o Mauthausen.
525
00:47:06,773 --> 00:47:11,236
Nie, tylko nie to. Mam złe sny
po tych opowieściach.
526
00:47:11,361 --> 00:47:14,364
Mnie tam śnią się tylko kobitki.
527
00:47:18,702 --> 00:47:20,036
Uważaj!
528
00:47:24,708 --> 00:47:26,042
Noga!…
529
00:47:26,793 --> 00:47:29,629
Nie ciągnij! Nie dotykaj!
530
00:47:29,838 --> 00:47:34,176
- Tylko noga, czy coś jeszcze?
- Jestem w kawałkach... Nie ruszaj mnie!
531
00:47:34,384 --> 00:47:37,012
- Spokojnie…
- O Boże!
532
00:47:43,643 --> 00:47:45,645
Cud, że żyjesz.
533
00:47:58,700 --> 00:48:01,536
Rzygam już tą Izabelą.
534
00:48:02,370 --> 00:48:05,457
Okropność, staje mi w gardle.
535
00:48:07,209 --> 00:48:09,377
Popatrz, pan Scott.
536
00:48:12,088 --> 00:48:13,757
Znów to samo.
537
00:48:14,382 --> 00:48:16,051
Mister Scott…
538
00:48:20,972 --> 00:48:26,311
Porozmawiajmy o mojej roli,
bo chyba jej nie rozumiem.
539
00:48:26,853 --> 00:48:29,064
Słucham cię, złotko.
540
00:48:29,940 --> 00:48:32,651
Właśnie czytam biografię
tej kobiety
541
00:48:32,776 --> 00:48:38,031
i dowiaduje się niebywałych rzeczy,
o których wcześniej nie miałam pojęcia.
542
00:48:38,156 --> 00:48:41,076
Wydawało mi się,
że ona była świętą!
543
00:48:41,201 --> 00:48:42,869
Czyniła dobro...
544
00:48:42,994 --> 00:48:47,040
A ona wyrzuciła z Hiszpanii Żydów.
To samo z muzułmanami.
545
00:48:47,165 --> 00:48:49,376
Zorganizowała Inkwizycję…
546
00:48:49,501 --> 00:48:52,337
i w dodatku była brudaską -
547
00:48:52,587 --> 00:48:56,341
ślubowała, że się nie umyje,
dopóki nie zdobędzie Granady.
548
00:48:57,884 --> 00:48:59,219
Więc…
549
00:49:00,512 --> 00:49:04,099
W każdym razie, tego w ogóle
nie ma w scenariuszu.
550
00:49:10,021 --> 00:49:11,690
Mister Scott?
551
00:49:14,901 --> 00:49:17,070
Cholera, zasnął.
552
00:49:17,779 --> 00:49:21,241
I kto, psia mać,
mi to teraz wyjaśni?
553
00:49:29,458 --> 00:49:31,877
Jordan, pomóż mi…
554
00:49:33,837 --> 00:49:35,547
Kim ona jest?
555
00:49:35,839 --> 00:49:38,049
Świętą czy brudaską?
556
00:49:38,300 --> 00:49:42,679
Jeśli ma być inna, niż była
naprawdę - muszę to wiedzieć.
557
00:49:43,930 --> 00:49:47,184
Ja też jej nie cenię.
Co mam powiedzieć?
558
00:49:47,350 --> 00:49:49,895
Nie wiem, to twój scenariusz.
559
00:49:50,770 --> 00:49:52,147
Teoretycznie.
560
00:49:52,772 --> 00:49:54,107
Jak to?
561
00:49:54,316 --> 00:49:57,694
Mojego nazwiska nie ma
w napisach końcowych, i dobrze.
562
00:49:57,819 --> 00:50:01,031
- Widziałaś ''Ostatnie dni Pompejów''?
- Tak, cudowne.
563
00:50:01,198 --> 00:50:02,699
Żal mi cię.
564
00:50:02,824 --> 00:50:07,829
Tam też nie pojawia się moje nazwisko.
Nie mogłem się pod tym podpisać.
565
00:50:09,080 --> 00:50:12,209
Musiałem wyjechać
z powodu nagonki McCarthy’ego.
566
00:50:12,334 --> 00:50:14,628
Jestem na czarnej liście.
567
00:50:14,753 --> 00:50:16,171
To straszne.
568
00:50:18,256 --> 00:50:21,468
Ale niech ktoś mi wytłumaczy,
co mam grać.
569
00:50:21,885 --> 00:50:24,346
Napisałem scenariusz o Kolumbie…
570
00:50:24,471 --> 00:50:28,266
ale pan Franco stwierdził,
że woli film o królowej Izabeli.
571
00:50:28,391 --> 00:50:31,812
Musiałem wszystko zmienić.
Miałem na to 3 dni i 6 butelek whisky -
572
00:50:31,937 --> 00:50:35,148
bez przerwy pilnowali
nas ludzie Franco.
573
00:50:35,649 --> 00:50:39,361
Więc najlepiej,
jeśli oboje będziemy…
574
00:50:39,528 --> 00:50:43,031
robić grzecznie swoje
i siedzieć cicho.
575
00:50:43,156 --> 00:50:44,825
To moja rada.
576
00:50:45,826 --> 00:50:47,661
No to wpadliśmy.
577
00:50:47,786 --> 00:50:52,207
Poza tym, to ci ułatwi
kontakty z panem Scottem.
578
00:50:52,499 --> 00:50:53,875
Dlaczego?
579
00:50:54,709 --> 00:50:58,713
- Podobno byłaś u Strasberga
w Actors Studio. - Tak.
580
00:50:59,297 --> 00:51:01,883
Lepiej, żeby o tym nie wiedział.
581
00:51:18,024 --> 00:51:22,237
- Dzisiaj soczewica.
- Gwiazdy mają przesrane.
582
00:51:22,362 --> 00:51:25,949
- Będziemy jeść ze wszystkimi.
- No, nareszcie!
583
00:51:26,408 --> 00:51:29,828
- Jest w Cuelgamuros.
- Jako więzień?
584
00:51:33,498 --> 00:51:36,418
Coś takiego!
Gwiazdy zstępują na ziemię.
585
00:51:36,543 --> 00:51:39,629
- A co, przeszkadzam?
- Skąd. Jak miło.
586
00:51:39,754 --> 00:51:41,298
Nam wszystkim.
587
00:51:41,423 --> 00:51:44,718
Tak. Dowiemy się o tobie
wszystkiego z pierwszej ręki.
588
00:51:44,843 --> 00:51:47,512
Że niby ja mówię coś nie tak?
589
00:51:47,637 --> 00:51:52,976
- Ty mogłabyś pisać scenariusze.
- Właśnie pogadałam sobie ze scenarzystą.
590
00:51:53,351 --> 00:51:55,187
O mojej roli, bo…
591
00:51:55,312 --> 00:52:00,817
A co chcesz o niej wiedzieć?
Izabela… Katolicka. I wszystko jasne.
592
00:52:01,234 --> 00:52:04,070
Właśnie dlatego
ten kraj tak wygląda.
593
00:52:04,196 --> 00:52:08,283
Trzeba się uczyć!
Naprawdę byłaś w Actors Studio?
594
00:52:08,909 --> 00:52:12,496
- I poznałaś Marlona Brando?
- Pewnie! Nudziarz -
595
00:52:12,621 --> 00:52:17,209
wciąż do niej wydzwaniał. Mówili mu,
że jest przystojny i uwierzył.
596
00:52:17,334 --> 00:52:20,003
Bo jest, może nie?
597
00:52:21,046 --> 00:52:24,341
Fontiveros jest w Cuelgamuros,
don Marciano mi powiedział.
598
00:52:24,466 --> 00:52:26,802
Dowiem się czegoś więcej.
599
00:52:26,968 --> 00:52:29,554
- Co to jest? Więzienie?
- Gorzej.
600
00:52:29,679 --> 00:52:31,848
- Cmentarz?
- Boże!
601
00:52:31,973 --> 00:52:35,352
W górach Guadarrama
budują krzyż - gigantyczny!
602
00:52:35,477 --> 00:52:37,979
Pracują tam jeńcy wojenni.
603
00:52:38,188 --> 00:52:39,606
To draństwo!
604
00:52:39,815 --> 00:52:42,442
Teoretycznie jeńców już nie ma.
605
00:52:42,734 --> 00:52:44,986
- I tam siedzi Blas?
- Tak.
606
00:52:45,153 --> 00:52:49,074
- Bo jego żona wyszła za mąż…
- ...za sekretarza generalnego Falangi.
607
00:52:49,199 --> 00:52:52,577
- No i proszę.
- Już ona wiedziała, co robi.
608
00:52:52,702 --> 00:52:54,538
Nie jest głupia!
609
00:52:54,704 --> 00:52:58,959
Czyli ten gnojek go tam zamknął,
żeby się go pozbyć?
610
00:52:59,501 --> 00:53:03,588
Po tym, co biedak przeszedł,
tam pewnie czuje się jak w kurorcie.
611
00:53:03,713 --> 00:53:05,507
To obóz pracy.
612
00:53:05,632 --> 00:53:08,301
''Zmniejszenie kary
w zamian za pracę.''
613
00:53:08,426 --> 00:53:12,848
- O co go oskarżają?
- To nie Ameryka.
614
00:53:12,973 --> 00:53:16,184
- Nie, ale…
- To Hiszpania, skarbie.
615
00:53:16,351 --> 00:53:19,855
Wszyscy jesteśmy winni,
a niewinność musisz udowodnić.
616
00:53:21,731 --> 00:53:26,319
- Trzeba coś zrobić.
- Tak, modlić się, żeby szybko wyszedł.
617
00:53:26,445 --> 00:53:28,738
A co my możemy...?
618
00:53:29,281 --> 00:53:31,867
Garstka biednych komediantów.
619
00:53:32,033 --> 00:53:33,368
Wcale…
620
00:53:33,493 --> 00:53:35,579
nie takich biednych.
621
00:54:03,398 --> 00:54:04,983
Nie ma za co.
622
00:54:06,985 --> 00:54:09,404
Mogę wiedzieć, kim jesteś?
623
00:54:09,613 --> 00:54:11,573
Z ekipy filmowej.
624
00:54:11,698 --> 00:54:13,033
Naprawdę?
625
00:54:16,411 --> 00:54:20,248
- Dziwne, nie widziałam cię.
- Szef wózkarzy.
626
00:54:21,416 --> 00:54:25,003
- Jak wielki Szef się nazywa?
- Leonardo Sánchez.
627
00:54:25,879 --> 00:54:27,714
Ale mów mi Leo.
628
00:54:28,173 --> 00:54:31,343
Jasne - i Nardo.
Nie wysilaj się.
629
00:54:31,510 --> 00:54:33,512
Zabawna panienka.
630
00:54:34,179 --> 00:54:36,640
Gdzie tu widzisz ''panienkę''…
631
00:54:36,765 --> 00:54:38,141
dzieciaku?
632
00:54:39,100 --> 00:54:40,477
Dziewczynka…
633
00:54:40,811 --> 00:54:43,313
której się zdaje, że jest gwiazdą.
634
00:54:45,106 --> 00:54:50,445
Gwiazdy to zobaczysz, jak cię walnę,
jeśli zbliżysz się choćby o milimetr.
635
00:55:00,330 --> 00:55:02,874
Można wiedzieć, na co czekasz?
636
00:55:02,999 --> 00:55:05,001
Bo nie mam czasu.
637
00:55:17,889 --> 00:55:20,267
Może ci się nie podobało?
638
00:55:22,519 --> 00:55:24,688
A czy ja coś mówię?
639
00:55:25,105 --> 00:55:27,607
Nie mówisz… ale robisz.
640
00:55:29,317 --> 00:55:32,487
A co?
Może ci się nie podobało?
641
00:55:32,946 --> 00:55:35,198
To pierwsze - tak…
642
00:55:35,323 --> 00:55:36,908
ale to drugie…
643
00:55:37,784 --> 00:55:40,287
Mnie się podobało wszystko.
644
00:55:43,123 --> 00:55:46,626
Pojadę w góry,
odpocznę w Sierra Nevada.
645
00:55:50,130 --> 00:55:52,966
Już wiesz, co to znaczy
''prawdziwa'' kobieta.
646
00:55:53,091 --> 00:55:56,636
- Bije jak rzeźnik.
- Widać, jej się podobasz.
647
00:55:58,763 --> 00:56:00,056
Proszę.
648
00:56:02,642 --> 00:56:05,312
Trini, gdzie położyłaś
mój pierścionek?
649
00:56:05,437 --> 00:56:07,272
Cześć, Macarena.
650
00:56:13,361 --> 00:56:16,031
Ty jesteś… Ana.
651
00:56:16,740 --> 00:56:18,825
Masz dobrą pamięć.
652
00:56:19,576 --> 00:56:23,288
Chcę cię o coś prosić.
Chodzi o Blasa.
653
00:56:24,331 --> 00:56:27,083
Musisz wiedzieć, że Blas i ja…
654
00:56:27,459 --> 00:56:30,504
Troszkę za późno na wyjaśnienia.
655
00:56:33,757 --> 00:56:35,258
To prawda.
656
00:56:36,009 --> 00:56:37,344
Przepraszam.
657
00:56:38,470 --> 00:56:40,639
Było-minęło, ale teraz…
658
00:56:40,806 --> 00:56:43,308
on ma poważne kłopoty.
659
00:56:44,267 --> 00:56:48,021
- Tak, słyszałam.
- Martwię się o niego.
660
00:56:48,146 --> 00:56:50,106
Musimy mu pomóc.
661
00:56:51,358 --> 00:56:52,692
My?
662
00:56:53,109 --> 00:56:54,444
Ty.
663
00:56:55,028 --> 00:56:56,363
Ja?
664
00:56:57,155 --> 00:57:02,369
W niedziele mogą ich odwiedzać
rodziny. Załatwię ci przepustkę.
665
00:57:02,577 --> 00:57:04,871
Nie jestem z rodziny.
666
00:57:06,790 --> 00:57:09,042
Dokumenty mojej córki.
667
00:57:09,292 --> 00:57:12,295
Spędza miesiąc miodowy
na Majorce.
668
00:57:12,462 --> 00:57:15,882
Moje dzieci
o niczym nie wiedzą.
669
00:57:18,593 --> 00:57:21,054
Nie jestem do niej podobna.
670
00:57:21,805 --> 00:57:24,099
Ale jesteś aktorką.
671
00:57:51,418 --> 00:57:52,752
Dziękuję.
672
00:58:04,055 --> 00:58:05,515
Dzień dobry.
673
00:58:06,808 --> 00:58:10,812
- Jesteś tu pierwszy raz?
- Tak, chcę odwiedzić ojca.
674
00:58:13,190 --> 00:58:15,692
- W porządku.
- Dziękuję.
675
00:58:17,068 --> 00:58:18,820
Znam tę twarz…
676
00:58:19,738 --> 00:58:23,533
- Gdzieś ją widziałem.
- Jasne, w kinie. Daj spokój.
677
00:58:55,524 --> 00:58:56,858
Tato!
678
00:59:00,612 --> 00:59:01,863
Tato!
679
00:59:30,684 --> 00:59:34,354
Tato, tak się cieszę! Boże!
680
00:59:34,855 --> 00:59:38,441
Jak się tata czuje?
Co się stało w nogę?
681
00:59:38,733 --> 00:59:41,903
- Udawaj, że jestem twoją córką.
- Że co?
682
00:59:44,239 --> 00:59:45,574
Córeczko!
683
00:59:45,907 --> 00:59:48,910
- Macarena…
- Magdalena, głupolu!
684
00:59:49,494 --> 00:59:51,413
Tak, Magdalena.
685
00:59:51,663 --> 00:59:54,833
- Jak się czuje matka? Twój brat?
- Dobrze.
686
00:59:54,958 --> 00:59:56,460
Wydoroślałaś.
687
00:59:58,503 --> 01:00:00,589
Dzidzia palce lizać.
688
01:00:00,755 --> 01:00:03,842
Już, niech tata
tak nie przeżywa…
689
01:00:03,967 --> 01:00:07,387
- Bo znów będą kłopoty z sercem.
- Tak...
690
01:00:07,554 --> 01:00:09,806
Mam słabe serce.
691
01:00:11,057 --> 01:00:12,392
Zaraz…
692
01:00:12,517 --> 01:00:16,688
Zaraz wracam, idę pogadać z moją…
córką Maca... gdaleną.
693
01:00:17,272 --> 01:00:20,525
Nie wiesz, jak bardzo
za tobą tęsknimy.
694
01:00:20,734 --> 01:00:22,611
Zwłaszcza mama.
695
01:00:22,986 --> 01:00:27,073
Pieprzenie. Wyszła za innego,
a teraz tęskni za nim.
696
01:00:30,160 --> 01:00:32,579
Spójrz, co ci przywiozłam.
697
01:00:33,830 --> 01:00:35,165
Cygara…
698
01:00:35,540 --> 01:00:37,626
miód, parę książek…
699
01:00:37,751 --> 01:00:39,920
Szalik od Trini…
700
01:00:40,295 --> 01:00:42,589
i list od żony.
701
01:00:42,881 --> 01:00:46,134
- Co pisze?
- Nie wiem, przecież nie czytałam.
702
01:00:46,384 --> 01:00:49,971
- Przez nią tu siedzę.
- Wy, mężczyźni…
703
01:00:50,764 --> 01:00:54,518
dla was wszystkiemu
winne są kobiety.
704
01:00:54,643 --> 01:00:58,355
Ona nie życzy ci źle. Przyjechałam,
bo to ona mnie prosiła.
705
01:00:58,522 --> 01:01:00,398
Bardzo się martwi.
706
01:01:00,524 --> 01:01:03,401
Myślałem, że sama
chciałaś przyjechać.
707
01:01:03,610 --> 01:01:05,862
Przecież jestem...
708
01:01:07,656 --> 01:01:09,074
Fontiveros…
709
01:01:10,617 --> 01:01:13,954
Musisz stąd wyjść,
zanim stanie się coś złego.
710
01:01:18,917 --> 01:01:21,253
Co robisz? Zwariowałeś?
711
01:01:21,461 --> 01:01:24,548
Pocałuj mnie,
jak za dobrych czasów.
712
01:01:25,340 --> 01:01:27,175
Dobre czasy…
713
01:01:27,717 --> 01:01:29,761
Kiedy takie były?
714
01:01:33,098 --> 01:01:36,184
Słuchaj, mamy już
dosyć kłopotów.
715
01:01:36,434 --> 01:01:38,603
Ty masz kłopoty?
716
01:01:43,316 --> 01:01:45,152
Co ty pleciesz?
717
01:01:51,366 --> 01:01:52,701
Blas…
718
01:01:53,285 --> 01:01:55,954
To było dawno temu.
719
01:01:58,039 --> 01:01:59,374
Macarena…
720
01:02:01,501 --> 01:02:04,254
Sam widzisz,
że tak nie wolno!
721
01:02:06,631 --> 01:02:11,470
Ostatni raz, proszę. Choćbym
miał zostać beznogim kaleką.
722
01:02:11,595 --> 01:02:15,599
- Co za człowiek…
- Ostatni raz.
723
01:02:19,352 --> 01:02:22,314
Dobrze…
Jeden ostatni raz.
724
01:02:22,439 --> 01:02:25,734
- I dasz mi święty spokój!
- Tak, spokój...
725
01:02:25,859 --> 01:02:28,862
- Ty jesteś moją świętą.
- Nie gadaj tyle!
726
01:02:43,293 --> 01:02:45,629
Piękny kawał kobiety.
727
01:02:46,505 --> 01:02:48,882
To naprawdę twoja córka?
728
01:02:54,888 --> 01:02:56,223
Granada.
729
01:02:59,810 --> 01:03:01,895
Granado...
730
01:03:04,606 --> 01:03:09,361
Urzeka mnie twój czar
731
01:03:12,114 --> 01:03:15,325
Gdybyś mówić umiała
732
01:03:16,368 --> 01:03:20,288
Cuda opowiedziałabyś nam...
733
01:03:47,983 --> 01:03:49,317
Wodospad!
734
01:05:41,138 --> 01:05:42,806
I...
735
01:05:44,307 --> 01:05:45,892
cięcie!
736
01:05:54,776 --> 01:05:57,863
Pięknie wyglądasz, cholero.
Lata ci służą.
737
01:05:57,988 --> 01:06:00,740
Dzięki, Lucía, jesteś kochana.
738
01:06:01,491 --> 01:06:03,660
Daj, pomogę ci.
739
01:06:14,379 --> 01:06:19,050
- Co robisz? Oszalałaś?
- Chciałam tylko spróbować.
740
01:06:19,718 --> 01:06:21,052
Chryste…
741
01:06:21,636 --> 01:06:24,014
Ale nie ty pierwsza.
742
01:06:24,222 --> 01:06:27,851
- Garbo też próbowała.
- Poważnie? Garbo?
743
01:06:28,226 --> 01:06:30,437
Ty to masz szczęście!
744
01:06:30,562 --> 01:06:32,481
Od dawna jesteś…?
745
01:06:32,939 --> 01:06:36,985
Mężczyźni mnie rozczarowali.
A już don Norberto…
746
01:06:37,194 --> 01:06:39,696
- Co z nim?
- Umarł.
747
01:06:39,863 --> 01:06:42,699
- Miał już swoje lata.
- Owszem.
748
01:06:42,824 --> 01:06:46,161
- Tylko, że wykończył się na mnie.
- To straszne!
749
01:06:46,286 --> 01:06:51,166
Ale umarł szczęśliwy.
Drań skonał z uśmiechem na ustach.
750
01:06:51,750 --> 01:06:54,961
A ty nie masz
już dosyć facetów?
751
01:06:55,170 --> 01:06:57,214
Powiem ci, że nie.
752
01:06:57,798 --> 01:07:01,551
- Chociaż miałabym ochotę…
- Możemy zaczynać. Chodźmy!
753
01:07:02,052 --> 01:07:03,303
A inni?
754
01:07:03,470 --> 01:07:07,015
- Gotowi?
- Pepe! Gdzie mam patrzeć?
755
01:07:07,265 --> 01:07:11,645
- Jak to?
- Skąd nadjedzie koń? - Koń, tak…
756
01:07:11,770 --> 01:07:14,898
- Jest w ruchu.
- To dajcie mi znacznik.
757
01:07:15,899 --> 01:07:19,152
Luismi! Gdzie ma patrzeć
panna Macarena?
758
01:07:19,486 --> 01:07:22,239
Nie wiem, z tej strony kamery.
759
01:07:22,405 --> 01:07:25,826
- Na lewo od kamery.
- Albo lepiej niech patrzy...
760
01:07:26,118 --> 01:07:27,536
na niego!
761
01:07:29,329 --> 01:07:32,124
- Na tego wózkarza.
- Tego brakowało.
762
01:07:32,249 --> 01:07:34,126
Wszyscy gotowi?
763
01:07:35,127 --> 01:07:38,296
- Kamera!
- Scena 237. Ujęcie 1.
764
01:07:45,220 --> 01:07:46,555
Akcja.
765
01:08:20,505 --> 01:08:21,840
Cięcie!
766
01:08:22,632 --> 01:08:26,261
- Kupione.
- Koniec ujęcia! Świetnie!
767
01:08:27,679 --> 01:08:31,433
Kotku, było cięcie.
Już na niego nie patrz, chodź.
768
01:08:33,143 --> 01:08:36,855
Robimy przerwę,
zjedzcie kanapki!
769
01:08:37,105 --> 01:08:40,275
- Ma pani pół godziny.
- Dzięki, Pepe.
770
01:08:54,873 --> 01:08:57,083
Dokończ, zaraz wracam.
771
01:09:06,468 --> 01:09:07,761
Julián!
772
01:09:08,762 --> 01:09:11,765
- I jak? Teraz lepiej?
- O wiele.
773
01:09:11,890 --> 01:09:16,853
Bo wyglądałeś jak z procesji Trzech Króli.
Wkrótce twoja wielka scena.
774
01:09:16,978 --> 01:09:19,815
- Tak? Która?
- ''Westchnienie Maura''.
775
01:09:19,940 --> 01:09:24,736
Kiedy Boabdil płacze, patrząc
ostatni raz na Granadę. To wspaniałe.
776
01:09:24,861 --> 01:09:28,198
- Mam płakać? To łatwizna!
- Myślałem, że to trudne.
777
01:09:28,365 --> 01:09:31,618
Skąd! Jak mam płakać, to płaczę!
Nie ma problemu.
778
01:09:31,743 --> 01:09:36,414
- Amerykanie myślą wtedy
o czymś smutnym. - To dla pedałków.
779
01:09:36,540 --> 01:09:40,252
- Ja mam niezawodny sposób.
- Powiedz, jak to robisz.
780
01:09:42,087 --> 01:09:45,423
Dobrze, ale ma to
zostać między nami.
781
01:09:46,633 --> 01:09:51,847
- Tajemnica zawodowa, rozumiesz.
- Jasne, będę milczał jak grób.
782
01:09:53,306 --> 01:09:57,102
Kiedy mam płakać,
wkładam rękę do kieszeni…
783
01:09:58,311 --> 01:10:02,566
łapię się za jajo…
i zgniatam je - o tak…
784
01:10:04,067 --> 01:10:06,403
Bo się uszkodzisz!
785
01:10:12,159 --> 01:10:13,493
Patrz.
786
01:10:15,745 --> 01:10:17,747
Prawdziwe łzy!
787
01:10:18,373 --> 01:10:19,708
Niesamowite.
788
01:10:19,916 --> 01:10:23,879
Żaden tam ''Stanislavski''!
Ja jestem z Actors Non-Studio.
789
01:10:37,684 --> 01:10:40,145
Seniorita Macarena, zaczynamy!
790
01:10:40,270 --> 01:10:42,522
Szybko… Za chwilę!
791
01:10:43,148 --> 01:10:45,442
Akurat teraz…
792
01:10:51,114 --> 01:10:53,784
Tylko, żeby nikt cię nie widział!
793
01:10:59,372 --> 01:11:01,541
Jezusie, Mario, Józefie…
794
01:11:20,018 --> 01:11:21,603
Trini, pomóż.
795
01:11:23,396 --> 01:11:27,692
- Skarbie, nigdy się nie zmienisz?
- Nawet nie masz pojęcia…
796
01:11:27,818 --> 01:11:29,152
Mam.
797
01:11:30,529 --> 01:11:34,741
- Kawał przystojniaka! Rzadki okaz.
- Panno Granada,
798
01:11:34,866 --> 01:11:39,037
- jesteśmy gotowi.
- Ja też. Prawie!
799
01:11:39,287 --> 01:11:40,622
Już.
800
01:11:41,164 --> 01:11:43,667
Potrzebna pomoc przy kostiumie!
801
01:11:46,586 --> 01:11:49,089
- I co?
- Jak to co?
802
01:11:50,006 --> 01:11:52,342
Miałam rację czy nie?
803
01:11:52,801 --> 01:11:55,220
Pewnie tak, ale o co chodzi?
804
01:11:55,345 --> 01:11:58,098
Mówiłam, że to
''prawdziwa'' kobieta.
805
01:11:58,223 --> 01:12:02,394
No tak. Nie zrozumiałem tylko
tego ''Yes, yes, yes!''
806
01:12:02,519 --> 01:12:05,897
Co za nieuk.
To znaczy ''tak'' po angielsku.
807
01:12:06,022 --> 01:12:07,858
Tyle to wiem,
808
01:12:08,191 --> 01:12:10,986
ale dlaczego
krzyczała po angielsku?
809
01:12:11,111 --> 01:12:16,491
To proste, skarbie - bo jej życie,
powiedzmy ''uczuciowe'',
810
01:12:16,700 --> 01:12:19,953
toczyło się głównie
w Stanach Zjednoczonych.
811
01:12:20,745 --> 01:12:22,747
No tak. Jasne.
812
01:12:22,873 --> 01:12:25,959
W Kalifornii, mówiąc konkretnie.
813
01:12:28,962 --> 01:12:30,297
Cześć!
814
01:12:37,846 --> 01:12:40,515
Co dziś dają? Konam z głodu!
815
01:12:40,682 --> 01:12:42,601
To od tego…
816
01:12:48,940 --> 01:12:51,443
Musimy go stamtąd wyciągnąć.
817
01:12:51,985 --> 01:12:53,320
Ale kogo?
818
01:12:54,070 --> 01:12:58,533
- Skąd?
- Bez żartów, nie zna pani tego kraju.
819
01:12:58,784 --> 01:13:01,453
To nie wytwórnia MGM.
820
01:13:01,995 --> 01:13:04,206
Nie do wiary, Castillo.
821
01:13:04,539 --> 01:13:08,376
A kto ciebie wyciągnął z aresztu,
jak cię zamknęli za obrazę publicznej
822
01:13:08,502 --> 01:13:11,505
- moralności, bo robiłeś…
- Kotku, bez szczegółów.
823
01:13:11,630 --> 01:13:15,967
- Wszyscy się znamy.
- A tobie, Lucía, kto dał pierwszą rolę?
824
01:13:16,092 --> 01:13:19,721
Tak, ale drugoplanową.
Na główną - cały czas czekam.
825
01:13:19,888 --> 01:13:23,725
- I jeszcze sobie poczekasz.
- A ty, Julián? Byłeś elektrykiem,
826
01:13:23,892 --> 01:13:27,062
- kto zrobił z ciebie aktora?
- Blas. To prawda.
827
01:13:27,187 --> 01:13:28,522
No właśnie.
828
01:13:29,106 --> 01:13:32,859
Na mnie nie patrz. Byłam już
wielką aktorką, kiedy go poznałam.
829
01:13:32,984 --> 01:13:36,446
A on był wtedy…
małym asystentem reżysera.
830
01:13:36,571 --> 01:13:39,908
Ale w całej wytwórni
był najprzystojniejszy.
831
01:13:40,575 --> 01:13:44,079
Mój wujek był taksówkarzem.
Opowiadał mi wiele razy,
832
01:13:44,204 --> 01:13:48,375
jak pan Fontiveros wysyłał go
po różne rzeczy, aż kiedyś mu mówi:
833
01:13:48,500 --> 01:13:52,504
- ''Bonilla, jest pan w ekipie!''
- I jak skończył? Jako sutener.
834
01:13:52,838 --> 01:13:57,592
- Alfons, jak to się mówi.
- Kochamy go za to wszystko...
835
01:13:57,759 --> 01:14:02,305
- Ale czy mamy narażać życie?
- To nie żarty, bądźmy poważni.
836
01:14:02,430 --> 01:14:06,434
- Mogą cię zabić - co to dla nich.
- I będzie po wszystkim.
837
01:14:07,352 --> 01:14:08,603
Skarbie…
838
01:14:16,820 --> 01:14:20,323
Mój krawiec jest bogaty.
Łatwizna.
839
01:14:21,825 --> 01:14:23,660
Cześć, Julian.
840
01:14:24,786 --> 01:14:28,039
- Jeszcze tu jesteś?
- Tak, student.
841
01:14:30,083 --> 01:14:33,128
Uczysz się!
Jasne… To dobrze.
842
01:14:33,295 --> 01:14:36,548
Może… pójdziemy się napić?
843
01:14:37,007 --> 01:14:40,886
Omówimy wspólne plany
na przyszłość - w Hollywood.
844
01:14:41,052 --> 01:14:43,138
Tak, Hollywood!
845
01:14:43,263 --> 01:14:48,226
Tam się robi prawdziwe kino.
Prawdziwe filmy.
846
01:14:48,351 --> 01:14:51,188
Hiszpania jest dla mnie
za mała. Nie ma…
847
01:14:51,313 --> 01:14:54,733
ról dla takiego
dojrzałego amanta, jak ja.
848
01:14:54,983 --> 01:14:56,568
A w Hollywood…
849
01:14:56,860 --> 01:14:59,362
jest… na przykład…
850
01:14:59,613 --> 01:15:02,240
- Ronald Colman.
- Ronnie, tak.
851
01:15:02,365 --> 01:15:05,076
Znam go dobrze, to mój kumpel.
852
01:15:06,411 --> 01:15:09,247
Jest też… Louis Calhern,
853
01:15:09,790 --> 01:15:11,124
Charles…
854
01:15:12,083 --> 01:15:13,418
Laughton.
855
01:15:14,544 --> 01:15:18,381
Tak, to wspaniali aktorzy.
Znam ich wszystkich.
856
01:15:18,799 --> 01:15:21,635
''Humpry'' Bogart.
''Charles'' Boyer…
857
01:15:25,096 --> 01:15:26,389
Cholera.
858
01:15:27,766 --> 01:15:29,518
Jasny gwint!
859
01:15:30,352 --> 01:15:33,522
Wybacz, że to mówię,
Julian, ale…
860
01:15:33,772 --> 01:15:36,149
jesteś za bardzo spięty.
861
01:15:36,691 --> 01:15:38,276
Jasna cholera!
862
01:15:38,527 --> 01:15:39,986
Psia mać!
863
01:15:40,946 --> 01:15:43,782
Denerwujesz się
przed jutrzejszą sceną?
864
01:15:46,952 --> 01:15:48,787
Nic się nie bój.
865
01:15:48,912 --> 01:15:51,373
Wiesz, jak ja się odprężam?
866
01:15:52,124 --> 01:15:54,042
Poprzez rozciąganie.
867
01:15:57,170 --> 01:16:00,924
- To świetnie działa. Pozwól…
- Bardzo proszę.
868
01:16:02,551 --> 01:16:05,220
A teraz... się rozluźnij.
869
01:16:06,012 --> 01:16:07,347
Co jest?
870
01:16:07,764 --> 01:16:10,433
- Zaraz…
- Prawda, że cudownie?
871
01:16:10,559 --> 01:16:14,980
Proszę cię… Nie rób sobie jaj!
Bo się wkurzę!
872
01:16:17,649 --> 01:16:18,984
Co?
873
01:16:20,402 --> 01:16:23,321
Mam cię uwolnić?
O to chodzi?
874
01:16:27,492 --> 01:16:28,869
Co za pech…
875
01:16:29,035 --> 01:16:30,454
Zacięło się.
876
01:16:31,788 --> 01:16:33,748
Prawdziwe dyby.
877
01:16:34,040 --> 01:16:36,251
Szurnięci Hiszpanie.
878
01:16:36,501 --> 01:16:39,337
Trzeba zawołać
rekwizytora i zbrojmistrza,
879
01:16:39,463 --> 01:16:42,257
żeby to otworzyli,
w mordę jeża!
880
01:16:44,301 --> 01:16:45,635
Na pomoc!
881
01:16:46,428 --> 01:16:48,305
Jest tam ktoś?
882
01:16:50,640 --> 01:16:55,187
Chyba zostaliśmy sami -
tylko ty i ja.
883
01:17:10,619 --> 01:17:13,121
Tak ładnie pachniesz.
884
01:17:14,331 --> 01:17:17,125
Uwielbiam, kiedy
ktoś się nie myje.
885
01:17:18,084 --> 01:17:22,672
Dlaczego przytrafia mi się
coś takiego? Akurat mnie.
886
01:17:23,965 --> 01:17:25,967
Teraz jesteś mój.
887
01:17:26,092 --> 01:17:28,261
Jesteś moim jeńcem.
888
01:17:29,721 --> 01:17:33,725
- Więc może buzi?
- Co? Buzi? Nie!
889
01:17:38,021 --> 01:17:41,608
- No daj!
- Nie, Gary, buzi - nie!
890
01:17:48,573 --> 01:17:53,120
Zabiję go.
Przysięgam, że go zabiję!
891
01:17:54,204 --> 01:17:55,539
Dobrze…
892
01:17:56,498 --> 01:17:59,334
zobaczymy, jaki
skarb tam chowasz.
893
01:18:03,505 --> 01:18:05,590
Taka śniada twarz…
894
01:18:05,715 --> 01:18:07,926
a taki blady tyłek.
895
01:18:08,385 --> 01:18:10,428
Cudowny kontrast.
896
01:18:10,679 --> 01:18:12,055
Nie wierzę…
897
01:18:21,064 --> 01:18:24,651
- Nie myśleliście o ucieczce?
- Uciec stąd jest łatwo,
898
01:18:24,818 --> 01:18:27,737
ale zamienilibyśmy
jedno więzienie na drugie -
899
01:18:27,863 --> 01:18:31,533
to na zewnątrz. Nie pilnują nas,
co chwila ktoś ucieka.
900
01:18:31,658 --> 01:18:35,287
Zwłaszcza w niedziele.
Latem wieją na całego!
901
01:18:35,495 --> 01:18:39,291
Ale prawie wszystkich łapią -
trzeba mieć kogoś na zewnątrz.
902
01:18:39,499 --> 01:18:42,544
Wpływowych ludzi -
takich jak ty!
903
01:18:42,711 --> 01:18:44,087
Filmowcy?
904
01:18:44,588 --> 01:18:47,174
Co ty. My nic nie znaczymy.
905
01:18:47,340 --> 01:18:51,678
Wy trzej! Do tunelu, szybko!
Trzeba wzmocnić stemple.
906
01:18:51,803 --> 01:18:55,015
- Strop zaczął się sypać.
- Akurat teraz.
907
01:18:55,182 --> 01:18:59,144
- Ty zostań, o kuli nic nie zrobisz.
- Nie! Wszyscy trzej.
908
01:18:59,394 --> 01:19:02,647
- Do rąbania nie potrzeba nóg.
- Ani do dymania.
909
01:19:02,773 --> 01:19:04,065
Jazda!
910
01:19:06,318 --> 01:19:09,112
Tam wam powiedzą,
co macie robić.
911
01:19:23,168 --> 01:19:25,754
Szybciej! Nie ma czasu!
912
01:19:26,087 --> 01:19:27,422
Weź to.
913
01:19:28,924 --> 01:19:31,259
Ty tutaj… Ty tu.
914
01:19:32,177 --> 01:19:34,805
- A ty tutaj.
- A ty kim jesteś?
915
01:19:34,930 --> 01:19:39,101
Co cię to obchodzi?
Masz słuchać! Jestem inżynierem.
916
01:19:39,309 --> 01:19:40,644
Inżynier?
917
01:19:42,604 --> 01:19:45,023
Dobrze wszystko umocujcie!
918
01:19:45,190 --> 01:19:47,692
Nie chcemy więcej wypadków.
919
01:19:48,693 --> 01:19:51,696
- Coś mi tu śmierdzi.
- Dlaczego?
920
01:19:51,863 --> 01:19:55,367
Taki… z niego inżynier,
jak ze mnie biskup.
921
01:20:05,961 --> 01:20:09,131
Psiakrew… Fatalnie to wygląda.
922
01:20:10,757 --> 01:20:13,468
Daj, ja to zrobię.
923
01:20:13,593 --> 01:20:14,886
Odejdź.
924
01:20:27,566 --> 01:20:30,819
- Uciekaj!
- Ramón, uważaj! Ramón!
925
01:20:49,129 --> 01:20:51,256
To było ukartowane.
926
01:20:51,923 --> 01:20:54,092
Chcieli cię załatwić.
927
01:20:56,011 --> 01:20:57,512
Biedny Ramón.
928
01:21:24,539 --> 01:21:25,874
Cięcie!
929
01:21:29,294 --> 01:21:32,714
Aktorzy do zbliżeń,
przygotować aktorów na koniach!
930
01:21:36,134 --> 01:21:39,346
- Wyglądasz wspaniale.
- Zamknij się, mam tremę.
931
01:21:39,471 --> 01:21:42,724
- Rosales, na koń!
- Że co?
932
01:21:42,933 --> 01:21:44,267
Tak.
933
01:21:44,684 --> 01:21:48,313
- Twój bliski plan.
- Nie bierz dublerki, to twoja scena.
934
01:21:48,438 --> 01:21:53,693
- Za nic nie wsiądę na konia! - Jak to?
- Zresztą, o koniach nic tu nie ma.
935
01:21:53,819 --> 01:21:56,613
- Jest.
- Gdzie? - Tutaj.
936
01:21:57,405 --> 01:21:58,740
''Horse…''
937
01:22:00,117 --> 01:22:03,453
- To znaczy: koń?
- Scena 72. Ujęcie 4.
938
01:22:18,343 --> 01:22:21,012
Płacz jak niewiasta,
939
01:22:21,179 --> 01:22:25,350
skoro nie umiałeś
tego obronić jak mężczyzna.
940
01:22:44,995 --> 01:22:48,165
Wspaniały aktor!
Jestem pod wrażeniem.
941
01:22:48,540 --> 01:22:50,041
Mówiłem ci.
942
01:22:51,251 --> 01:22:53,879
Byłeś świetny!
943
01:22:54,337 --> 01:22:57,632
Miałem gęsią skórkę.
Mało się nie rozpłakałem.
944
01:22:57,757 --> 01:23:01,136
Pewnie zgniotłeś sobie jaja,
ale wypadłeś genialnie.
945
01:23:01,261 --> 01:23:04,973
Co tam Marlon Brando!
U ciebie to była…
946
01:23:05,182 --> 01:23:10,687
taka wyjątkowa głębia.
I nie obraź się, ale twój król
947
01:23:10,896 --> 01:23:13,523
miał w sobie coś… kobiecego!
948
01:23:13,940 --> 01:23:15,275
Kobiecego?
949
01:23:20,739 --> 01:23:22,073
Julián!
950
01:23:23,825 --> 01:23:27,078
Zapracowałeś na dniówkę:
Amerykanie są zachwyceni.
951
01:23:27,204 --> 01:23:30,290
- A tobie co się stało?
- Nic, ciągle obrywam.
952
01:23:30,415 --> 01:23:33,835
Jak nie za to, to za tamto -
walą mnie w mordę!
953
01:23:34,002 --> 01:23:35,712
Pan Larsen…
954
01:23:36,505 --> 01:23:40,342
chce cię zaangażować do filmu
o piratach z Errolem Flynnem.
955
01:23:43,845 --> 01:23:46,014
Po prostu nie wierzę.
956
01:23:47,474 --> 01:23:48,975
Errol Flynn!
957
01:23:49,142 --> 01:23:53,688
Taki jesteś dziś wrażliwy…
Aż strach ci przynieść dobre wieści!
958
01:23:57,901 --> 01:23:59,945
Łatwo się wzrusza.
959
01:24:02,447 --> 01:24:05,867
Musimy działać szybko!
Zanim będzie za późno.
960
01:24:05,992 --> 01:24:08,745
Ciszej, tu ściany mają uszy!
961
01:24:08,954 --> 01:24:13,041
Myślę, że trzeba to zrobić
w dniu odwiedzin.
962
01:24:13,250 --> 01:24:16,169
Będę udawała jego córkę,
jak ostatnio…
963
01:24:16,461 --> 01:24:20,632
wyprowadzę go gdzieś dalej,
a tam będziecie czekać wy:
964
01:24:20,757 --> 01:24:23,301
z samochodem i ubraniem.
965
01:24:23,510 --> 01:24:27,806
- Łatwo powiedzieć, ale…
- Nie, ja tego nie widzę.
966
01:24:27,931 --> 01:24:29,766
Mówię wam…
967
01:24:30,809 --> 01:24:36,064
jestem zachwycona Torralbą.
Nagle stał się wielkim aktorem!
968
01:24:36,982 --> 01:24:39,484
Charles Laughton się chowa.
969
01:24:40,694 --> 01:24:43,196
- Coś się stało?
- Nie!
970
01:24:44,156 --> 01:24:46,950
Więcej dyskrecji!
Tu się nie da rozmawiać.
971
01:24:47,075 --> 01:24:48,577
O czym?
972
01:24:49,035 --> 01:24:51,663
Znajdziemy jakieś miejsce…
973
01:24:51,788 --> 01:24:53,665
poza wytwórnią.
974
01:24:54,082 --> 01:24:55,625
Ale gdzie?
975
01:24:56,501 --> 01:24:59,337
Może przyjdźcie
wieczorem do teatru.
976
01:24:59,463 --> 01:25:02,632
- Przecież w teatrze…
- Po przedstawieniu.
977
01:25:03,133 --> 01:25:07,053
Przyjdźcie do mojej garderoby.
O tej porze będzie tam
978
01:25:07,179 --> 01:25:10,390
tylko strażnik - anarchista.
Katalończyk.
979
01:25:10,515 --> 01:25:11,767
Świetnie.
980
01:25:16,855 --> 01:25:19,524
To, co planujecie z przyjaciółmi…
981
01:25:19,775 --> 01:25:23,111
Co jest? Podsłuchujesz
cudze rozmowy?
982
01:25:23,236 --> 01:25:26,031
Tak, coś usłyszałem...
Wiem, o co chodzi.
983
01:25:26,156 --> 01:25:29,826
Zapomnij o tym, co słyszałeś,
albo ja zapomnę o tobie!
984
01:25:29,951 --> 01:25:32,162
Czary-mary i znikasz!
985
01:25:34,039 --> 01:25:35,874
Słuchaj, królowo…
986
01:25:36,374 --> 01:25:39,461
taka akcja to nie
robota dla amatorów.
987
01:25:39,836 --> 01:25:42,756
Bardzo cię kocham,
więc ci pomogę.
988
01:25:43,256 --> 01:25:44,591
Ty?
989
01:25:44,966 --> 01:25:47,552
Wielkie dzięki, mój Supermanie.
990
01:25:47,719 --> 01:25:50,180
Dlaczego miałabym ci ufać?
991
01:25:50,472 --> 01:25:52,557
Bo się na tym znam.
992
01:25:52,682 --> 01:25:56,478
A ty i twoja banda tchórzy
nie macie o tym pojęcia.
993
01:25:56,645 --> 01:25:58,230
A ty masz.
994
01:25:58,855 --> 01:26:00,315
Tak, śliczna.
995
01:26:01,274 --> 01:26:03,026
Ja też walczę.
996
01:26:03,735 --> 01:26:05,529
O co walczysz?
997
01:26:05,695 --> 01:26:07,364
O wolność.
998
01:26:07,489 --> 01:26:09,991
O klasę robotniczą, o kulturę.
999
01:26:10,117 --> 01:26:12,536
Mamy tajną organizację.
1000
01:26:12,911 --> 01:26:16,164
Nie jest nas wielu, ale
i niemało. To, co chcecie zrobić,
1001
01:26:16,289 --> 01:26:18,500
może was przerosnąć.
1002
01:26:18,708 --> 01:26:20,335
A ciebie nie?
1003
01:26:21,086 --> 01:26:23,421
Być może mnie też.
1004
01:26:24,840 --> 01:26:26,508
Ale spróbuję.
1005
01:26:36,059 --> 01:26:38,937
- Uwolnisz Fontiverosa?
- Tak.
1006
01:26:39,938 --> 01:26:41,857
Twojego Fontiverosa...
1007
01:26:41,982 --> 01:26:46,403
A przy okazji kogoś ważniejszego
dla kraju i walki o wolność.
1008
01:26:46,611 --> 01:26:51,825
Jeśli nam się uda, rozpęta się piekło.
Musimy tylko mieć dobry plan.
1009
01:27:08,842 --> 01:27:13,180
Wczoraj było dużo lepiej:
klaskali przez 10 minut.
1010
01:27:13,305 --> 01:27:16,141
Dzisiaj jakoś tak chłodniej,
bez życia.
1011
01:27:16,266 --> 01:27:18,185
Są już wszyscy.
1012
01:27:18,310 --> 01:27:21,396
Im wcześniej zaczniemy,
tym szybciej skończymy.
1013
01:27:31,990 --> 01:27:35,952
Przejrzałem plan zdjęć, jest tylko
jedna szansa. Ale trzeba...
1014
01:27:36,077 --> 01:27:39,581
przekonać Amerykanów, żeby
poddanie Granady kręcić w Madrycie.
1015
01:27:39,706 --> 01:27:42,250
Oni chcą to robić w plenerze.
1016
01:27:42,375 --> 01:27:46,129
Dobrze, ale niech góry Guadarrama
zagrają Sierrę de Granada.
1017
01:27:46,254 --> 01:27:49,966
Pan Spiegelman się zgodzi:
oszczędzi na dietach i transporcie.
1018
01:27:50,091 --> 01:27:54,012
- Przekroczyliśmy już budżet.
- Ja powiem, że nie pojadę do Granady,
1019
01:27:54,137 --> 01:27:58,016
- bo tam zginął mój ojciec.
- Ale on umarł w więzieniu w Kordobie.
1020
01:27:58,141 --> 01:28:01,770
- A ty po co się wypowiadasz?
- Nie zginął - zmarł na tyfus.
1021
01:28:01,895 --> 01:28:05,482
- Tak jak Federico García Lorca.
- No tak.
1022
01:28:05,982 --> 01:28:11,071
Tego dnia druga ekipa ma kręcić
szarżę jazdy chrześcijańskiej.
1023
01:28:11,279 --> 01:28:16,493
Paru statystów mogłoby zabłądzić
w górach i pojechać uwolnić Fontiverosa.
1024
01:28:16,618 --> 01:28:19,287
Oni go uwolnią? Statyści?
1025
01:28:19,412 --> 01:28:23,291
Aleś ty głupia.
Jacy statyści? My!
1026
01:28:24,167 --> 01:28:27,796
Tam będą strażnicy - uzbrojeni.
Zastrzelą nas!
1027
01:28:27,921 --> 01:28:32,384
- Nie ma ich wielu. Nie bądź tchórzem.
- Wyciągniemy go bez trudu,
1028
01:28:32,509 --> 01:28:36,596
ale jak go dowieźć do granicy
z Francją? Kontrolują drogi.
1029
01:28:36,763 --> 01:28:41,476
- Kiedy mamy kręcić tę kawalerię?
- W następną sobotę.
1030
01:28:41,601 --> 01:28:44,146
Więc mamy jeszcze trochę czasu.
1031
01:28:44,271 --> 01:28:45,772
Szkoda, że…
1032
01:28:46,273 --> 01:28:49,693
mnie nie będzie,
bo właśnie tego dnia
1033
01:28:49,818 --> 01:28:55,323
pakujemy dekoracje i kostiumy,
ładujemy je na trzy ciężarówki
1034
01:28:55,490 --> 01:28:59,744
i jedziemy z całą trupą
do Barcelony.
1035
01:29:05,125 --> 01:29:08,545
Królowo, chyba się wygadałaś.
1036
01:29:14,426 --> 01:29:15,760
Gotowe.
1037
01:29:18,096 --> 01:29:20,849
Uwaga, proszę, kręcimy!
1038
01:29:23,435 --> 01:29:25,187
Kamera poszła!
1039
01:29:25,604 --> 01:29:27,522
Sir, kamera idzie.
1040
01:29:29,983 --> 01:29:31,318
Akcja.
1041
01:30:06,645 --> 01:30:07,979
Cięcie!
1042
01:30:10,107 --> 01:30:12,609
Koniec ujęcia! Sprawdzić kadry!
1043
01:30:13,860 --> 01:30:18,156
Koniec zdjęć
dla pierwszej ekipy!
1044
01:30:18,281 --> 01:30:20,200
Druga zostaje...
1045
01:30:20,742 --> 01:30:22,077
Dziękuję.
1046
01:30:24,454 --> 01:30:26,373
Szybciej, Trini!
1047
01:30:27,499 --> 01:30:30,377
Skarbie, przecież nie musisz
z nimi jechać!
1048
01:30:30,502 --> 01:30:33,255
Przestań,
już o tym rozmawiałyśmy.
1049
01:30:34,381 --> 01:30:36,133
Jeszcze hełm.
1050
01:30:36,925 --> 01:30:40,428
- Będzie tylko jedna koza?
- Tak, jedź wtedy w lewo.
1051
01:30:40,595 --> 01:30:46,017
- Zobaczysz kozę - skręcasz w lewo.
- No to jedziemy.
1052
01:30:47,144 --> 01:30:51,481
Przepraszam pana,
ale to druga ekipa.
1053
01:30:51,606 --> 01:30:56,069
- To konie… Może pan sobie iść.
- Wydaje mu się, że jest reżyserem.
1054
01:30:56,194 --> 01:30:58,697
Tu będzie panu niewygodnie.
1055
01:30:59,197 --> 01:31:02,284
Nie trzeba. Druga ekipa.
1056
01:31:07,330 --> 01:31:11,710
''Komunistyczna Partia Ameryki''.
Matko, to komunista!
1057
01:31:12,711 --> 01:31:16,381
Proszę schować.
To bardzo niebezpieczne.
1058
01:31:16,798 --> 01:31:18,133
Jedźmy!
1059
01:31:19,551 --> 01:31:22,304
Leo, on chce jechać z nami.
1060
01:31:22,929 --> 01:31:25,348
Na razie! Powodzenia!
1061
01:31:26,600 --> 01:31:27,851
Jezu…
1062
01:31:29,728 --> 01:31:32,522
- Co jest?
- On chce jechać z nami.
1063
01:31:32,647 --> 01:31:34,191
Co robimy?
1064
01:31:36,485 --> 01:31:38,487
Byłem tu w 1937.
1065
01:31:39,237 --> 01:31:41,698
W Brygadzie im. Lincolna.
1066
01:31:46,328 --> 01:31:47,746
Weźmy go.
1067
01:31:48,330 --> 01:31:49,623
Dziękuję.
1068
01:31:50,457 --> 01:31:52,292
Jedziesz z nami.
1069
01:31:57,005 --> 01:32:00,133
Bonilla! Dlaczego ja
nie mogę jechać?
1070
01:32:00,258 --> 01:32:03,261
- Bo jadą tylko Chrześcijanie.
- A ona?
1071
01:32:03,386 --> 01:32:07,057
Jest Chrześcijanką.
Poza tym ona tu... dowodzi.
1072
01:32:09,893 --> 01:32:11,728
Wsiadaj, Luchi!
1073
01:32:22,572 --> 01:32:26,451
Julián, chcę cię
przeprosić za wszystko…
1074
01:32:26,618 --> 01:32:30,455
Nic nie mów.
Proszę, nie teraz!
1075
01:32:31,748 --> 01:32:36,461
Nie rozumiem, co mówisz,
ale... zostańmy przyjaciółmi.
1076
01:32:36,628 --> 01:32:39,381
Nie przyjaciele!
Jacy przyjaciele?
1077
01:32:55,105 --> 01:32:56,440
Cholera.
1078
01:33:02,320 --> 01:33:07,325
Te kolumny to Juanelos.
Ściągnęli je tu aż z Toledo.
1079
01:33:07,492 --> 01:33:08,785
Chodź.
1080
01:33:10,495 --> 01:33:13,081
- Daj rękę…
- Ostrożnie…
1081
01:33:18,378 --> 01:33:21,506
- Chcesz zapalić?
- Na razie nie.
1082
01:33:22,424 --> 01:33:25,886
- Tobie nie wolno.
- Żyje się raz. - Słusznie.
1083
01:33:31,850 --> 01:33:35,061
- Chodzisz już dużo lepiej.
- Chyba tak.
1084
01:33:35,187 --> 01:33:39,357
- Więc gips ci niepotrzebny.
- Co robisz?
1085
01:33:39,524 --> 01:33:42,110
Santiago, oszalałeś?!
Santiago!
1086
01:33:42,569 --> 01:33:44,738
Przestań, do cholery!
1087
01:33:47,365 --> 01:33:50,368
Zostańcie tu, dopóki
po was nie przyjadą.
1088
01:33:51,119 --> 01:33:53,955
- Po nas? Kto?
- Czy to ważne?
1089
01:33:54,414 --> 01:33:56,917
Każdy będzie mile widziany.
1090
01:33:57,167 --> 01:34:00,337
Wszyscy gotowi?
Proszę, kręcimy!
1091
01:34:00,712 --> 01:34:05,717
Ruszamy razem. Na zakręcie
my was wyprzedzimy,
1092
01:34:05,884 --> 01:34:09,721
żeby konie szły za kamerą!
1093
01:34:10,013 --> 01:34:12,599
Jeźdźcy dwójkami!
1094
01:34:12,933 --> 01:34:15,018
Jasne? Kręcimy!
1095
01:34:15,936 --> 01:34:19,106
Kamera!
Jazda! Akcja!
1096
01:34:20,732 --> 01:34:22,901
Ja też cię kocham!
1097
01:34:27,739 --> 01:34:29,491
To męska rzecz.
1098
01:34:30,200 --> 01:34:33,829
Ja to zaczęłam
i doprowadzę to do końca.
1099
01:34:42,462 --> 01:34:46,299
Za Hiszpanię i Fontiverosa!
Trzymaj się, Blas!
1100
01:34:51,763 --> 01:34:55,100
Co to ma być?
Co on tu robi?
1101
01:34:56,685 --> 01:35:00,814
- Człowieku, odbiło ci?
- Coś się nie podoba?
1102
01:35:05,193 --> 01:35:08,864
''Jest w Hiszpanii
dolina Jarama,
1103
01:35:09,030 --> 01:35:12,951
którą każdy tak dobrze zna...''
1104
01:35:17,581 --> 01:35:18,874
Co?!
1105
01:35:20,375 --> 01:35:22,794
To wcale nie jest śmieszne!
1106
01:35:22,919 --> 01:35:25,088
Dwójkami! Dwójkami!
1107
01:35:59,539 --> 01:36:00,999
Jest koza!
1108
01:36:01,541 --> 01:36:03,794
- Jaka ładna!
- Gdzie?
1109
01:36:14,513 --> 01:36:17,015
- Dzień dobry!
- Cześć!
1110
01:36:17,224 --> 01:36:21,228
- Za stary jestem na to.
- Stary i złośliwy. - I kto to mówi?
1111
01:36:21,353 --> 01:36:24,439
Jedziemy z tą akcją?
Bo się denerwuję!
1112
01:36:28,819 --> 01:36:30,904
Juanelos - tam!
1113
01:36:59,057 --> 01:37:02,853
- Nie strzelaj, to ci z filmu!
- Nie wjadą bez przepustki!
1114
01:37:11,319 --> 01:37:14,573
- To też z filmu, puść go.
- Chrześcijan puszczę,
1115
01:37:14,698 --> 01:37:18,243
- ale Maurów - nie ma mowy!
- Nie strzelać!
1116
01:37:22,956 --> 01:37:25,459
Matko Boska! Co to było?
1117
01:37:33,049 --> 01:37:35,969
- Co się dzieje?
- Nic.
1118
01:37:36,470 --> 01:37:38,388
Wysadzają skały.
1119
01:37:38,555 --> 01:37:42,058
- Lepiej zmień rolkę.
- Ale jest jeszcze taśma.
1120
01:37:42,184 --> 01:37:45,353
- Zmień ją, do cholery!
- Załóż nową.
1121
01:37:48,440 --> 01:37:51,026
Wiedziałem,
że to się źle skończy!
1122
01:37:51,651 --> 01:37:55,447
- Co to było?
- Szykuj się, jedziemy. - Dokąd?
1123
01:38:34,402 --> 01:38:36,029
Blas, przybywam!
1124
01:38:38,615 --> 01:38:40,992
Jest koza! Tędy!
1125
01:39:00,303 --> 01:39:01,596
Trini…
1126
01:39:02,889 --> 01:39:04,558
To mała.
1127
01:39:10,564 --> 01:39:15,652
- Nie wiem, jak ci dziękować.
- Napiszesz do niej list po wszystkim.
1128
01:39:22,909 --> 01:39:26,663
Musimy wrócić na plan,
zanim tamci wrócą do obozu.
1129
01:39:30,167 --> 01:39:32,169
Dziękuję, królowo.
1130
01:39:32,419 --> 01:39:33,753
Powodzenia!
1131
01:39:34,337 --> 01:39:37,716
Niech się przebiorą, szybko!
I do ciężarówki!
1132
01:39:40,051 --> 01:39:44,639
Nie czas na rycerskie pozdrowienia!
Musisz się przebrać!
1133
01:39:55,609 --> 01:39:59,029
- Gdzie masz drugi but?
- Nie mam. - I co zrobimy?
1134
01:39:59,196 --> 01:40:01,364
Trudno, weź mój.
1135
01:40:03,742 --> 01:40:08,497
Szybko, trzeba jechać!
Pędź, Blas!
1136
01:40:09,706 --> 01:40:12,167
Powodzenia, Fontiveros!
1137
01:40:12,375 --> 01:40:15,712
Niech mu szczęście sprzyja.
Jemu i nam.
1138
01:40:17,297 --> 01:40:18,757
Do widzenia!
1139
01:40:29,017 --> 01:40:30,310
Julián!
1140
01:40:30,936 --> 01:40:32,229
Castillo!
1141
01:40:42,781 --> 01:40:44,157
Ale smród!
1142
01:40:45,408 --> 01:40:49,121
To krowie gówno.
Ja się nie zesrałem.
1143
01:40:50,122 --> 01:40:51,414
A ty?
1144
01:40:52,666 --> 01:40:54,334
Na razie nie.
1145
01:40:54,918 --> 01:40:57,754
Dla mnie to zapach
zwycięstwa.
1146
01:41:06,888 --> 01:41:09,724
Wszyscy gotowi?
Zaczynamy!
1147
01:41:10,559 --> 01:41:13,895
Kręcimy powrót do obozu!
Kamera idzie!
1148
01:41:46,136 --> 01:41:50,390
- Dziękuję. Jedź bezpiecznie.
- Zjem fabadę za twoje zdrowie.
1149
01:41:50,557 --> 01:41:53,810
- Do zobaczenia.
- Bądź zdrów, towarzyszu.
1150
01:41:54,644 --> 01:41:56,813
Tu masz dokumenty.
1151
01:41:57,147 --> 01:42:00,776
Nazywasz się Antonio Fernández.
Zdjęcie sprzed 30 lat,
1152
01:42:00,901 --> 01:42:04,112
- tylko takie znalazłem.
- Chodź, bo odjadą bez ciebie.
1153
01:42:04,279 --> 01:42:07,240
Nie, Rosales przyrzekła,
że zaczekają.
1154
01:42:07,365 --> 01:42:09,701
- Rosa?
- Tak, Rosa.
1155
01:42:10,202 --> 01:42:11,787
Chodźmy już.
1156
01:42:20,837 --> 01:42:24,591
Idziemy spać.
To cud, że żyjemy.
1157
01:42:24,716 --> 01:42:28,970
- Jeszcze mi się nogi trzęsą.
- A mnie boli dupa, jak nie wiem co.
1158
01:42:29,096 --> 01:42:32,891
- Od konia. - Ty siedź cicho,
mogłeś wszystko zepsuć.
1159
01:42:33,225 --> 01:42:35,977
- Jadę do Pasapoga.
- Teraz?
1160
01:42:36,228 --> 01:42:39,523
Muszę się napić.
Poza tym, będę miał alibi.
1161
01:42:39,648 --> 01:42:44,111
- Słusznie. To ja też jadę!
- Właśnie - alibi.
1162
01:42:44,236 --> 01:42:46,613
Idź, kotku. Jadę z nimi.
1163
01:42:46,738 --> 01:42:49,866
Naprawdę, jak można tyle chlać?
1164
01:42:50,325 --> 01:42:53,912
- Mężczyźni!
- Luchi, nie czekaj na mnie!
1165
01:42:56,998 --> 01:43:00,919
Nie zmrużę oka...
Cała się trzęsę.
1166
01:43:01,294 --> 01:43:04,840
Kto by pomyślał?
Byłaś piekielnie odważna.
1167
01:43:07,467 --> 01:43:11,888
Przygotuję ci gorącą kąpiel,
trochę się odprężysz.
1168
01:43:15,267 --> 01:43:18,687
- I zamówię dla nas kolację.
- Nic nie przełknę.
1169
01:43:18,854 --> 01:43:21,273
Żołądek ci się skurczył?
1170
01:43:21,440 --> 01:43:24,484
Zawsze tak mówisz - a potem
zjadasz całe prosię!
1171
01:43:24,609 --> 01:43:25,902
O matko…
1172
01:43:26,194 --> 01:43:31,241
Mnie też po tych przygodach
tak ścisnęło w środku…
1173
01:43:31,408 --> 01:43:32,659
Z nerwów.
1174
01:43:56,433 --> 01:43:59,352
Chyba ktoś nas śledzi.
Nie odwracaj się.
1175
01:43:59,811 --> 01:44:02,314
Za rogiem się rozdzielimy.
1176
01:44:02,481 --> 01:44:05,358
Może pójdzie za mną,
spróbuję go załatwić.
1177
01:44:05,484 --> 01:44:08,403
Spotkamy się w teatrze,
albo już nigdy.
1178
01:44:08,528 --> 01:44:10,947
- Powodzenia.
- Dzięki.
1179
01:44:12,991 --> 01:44:14,284
Teraz!
1180
01:44:38,767 --> 01:44:40,936
Stać! Policja!
1181
01:44:47,567 --> 01:44:49,319
Dokumenty, poproszę.
1182
01:45:00,539 --> 01:45:02,707
Trochę stare zdjęcie.
1183
01:45:03,375 --> 01:45:07,212
Chyba z zeszłego stulecia.
Pójdzie pan ze mną…
1184
01:45:36,658 --> 01:45:37,951
Wejdź.
1185
01:45:38,910 --> 01:45:40,662
Nie rób hałasu.
1186
01:45:40,871 --> 01:45:43,915
To jej ukochanego.
Jest z Guardia Civil.
1187
01:45:44,708 --> 01:45:47,586
Chłopcze! A ty dokąd?
1188
01:45:49,963 --> 01:45:51,298
Psiakrew!
1189
01:45:51,840 --> 01:45:56,094
- Można wiedzieć, na co czekamy?
- Jeszcze minuta, skarbie.
1190
01:45:56,219 --> 01:45:58,305
- Już późno!
- Wiem.
1191
01:45:58,430 --> 01:46:03,185
Nic im nie mów, bo spanikują.
Im mniej wiedzą, tym lepiej.
1192
01:46:07,230 --> 01:46:09,274
Za chwilę jedziemy.
1193
01:46:13,320 --> 01:46:15,071
Muszę zadzwonić.
1194
01:46:36,718 --> 01:46:39,763
- Słucham…
- Mama wyszła ze szpitala.
1195
01:46:39,888 --> 01:46:42,766
- Przykro mi, to pomyłka.
- To ja, idiotko!
1196
01:46:42,891 --> 01:46:46,228
- Rosa, nie poznałam cię.
- Bez imion, Trini!
1197
01:46:46,561 --> 01:46:49,564
Zapomniałam,
że miałam mówić szyfrem.
1198
01:46:49,689 --> 01:46:53,401
Bardzo dziękuję!
Ucałuj mamę.
1199
01:46:55,153 --> 01:46:58,365
Coś takiego…
Wściekła jak bazyliszek.
1200
01:46:58,990 --> 01:47:00,325
Jedziemy!
1201
01:47:05,580 --> 01:47:09,084
- Trzymaj się.
- Dzięki. - Oby się udało.
1202
01:47:23,640 --> 01:47:27,102
Nie uspokoję się,
dopóki nie przekroczą granicy.
1203
01:47:27,227 --> 01:47:30,313
Zapalę świeczkę
Matce Boskiej z Macareny.
1204
01:47:31,314 --> 01:47:33,316
Jesteś ateistką!
1205
01:47:33,817 --> 01:47:35,485
To nie mogę?
1206
01:47:46,455 --> 01:47:49,374
- Co się dzieje?
- Spokojnie, to ja.
1207
01:47:50,000 --> 01:47:52,335
Pozwól mi tu dziś spać.
1208
01:47:52,919 --> 01:47:55,672
Umieram ze strachu,
nie zasnę sama.
1209
01:47:55,797 --> 01:47:59,050
Może na stare lata
zmienimy orientację?
1210
01:48:14,775 --> 01:48:16,234
Dobry wieczór.
1211
01:48:16,651 --> 01:48:19,654
Proszę wysiąść, musimy
przeszukać ciężarówkę.
1212
01:48:25,160 --> 01:48:26,453
Podnieść.
1213
01:48:28,205 --> 01:48:32,167
Jak powiedział Munoz Seca,
zanim go rozstrzelali:
1214
01:48:32,918 --> 01:48:37,172
''Możecie odebrać mi
dom i pieniądze, nawet życie…
1215
01:48:37,297 --> 01:48:40,133
ale jednej rzeczy
mi nie odbierzecie -
1216
01:48:40,550 --> 01:48:42,511
strachu, który czuję.''
1217
01:48:42,636 --> 01:48:45,847
Tutaj jedzie personel,
głównie aktorzy.
1218
01:48:54,064 --> 01:48:55,982
Dobry wieczór pani.
1219
01:48:56,441 --> 01:48:57,818
Dobry wieczór.
1220
01:48:57,943 --> 01:49:00,195
Rosales, już po nas!
1221
01:49:00,654 --> 01:49:03,782
- Schowaj się.
- Nie. - Zaczekaj…
1222
01:49:03,949 --> 01:49:07,619
- Tutaj.
- Nie! - Schowaj się!
1223
01:49:07,828 --> 01:49:09,996
Nie będę się chować!
1224
01:49:12,249 --> 01:49:16,128
''Nie trać serca, córko,
bądź dzielna.
1225
01:49:16,253 --> 01:49:20,507
Wkrótce poślubisz najmężniejszego
szlachcica Kastylii -
1226
01:49:20,674 --> 01:49:24,219
tego, którego zwą
1227
01:49:24,428 --> 01:49:26,930
Rycerzem z Olmedo.''
1228
01:49:30,475 --> 01:49:34,896
''Sztyletem i lancą zadawał
bykom ciosy niczym Hektor.
1229
01:49:35,230 --> 01:49:38,775
Cały w zbroi, jak Achilles
oblegający Troję…
1230
01:49:38,900 --> 01:49:42,529
nadobny jak Adonis.
Niechaj niebo mu sprzyja!
1231
01:49:42,654 --> 01:49:45,157
Nie zaznasz spokoju u boku jego.
1232
01:49:45,282 --> 01:49:48,076
Nieszczęsna ta,
której mąż jest głupcem!''
1233
01:49:48,201 --> 01:49:52,914
Dlaczego otwieracie drzwi
i przeszkadzacie nam w próbie?
1234
01:49:53,039 --> 01:49:55,876
- Jutro mamy premierę.
- Przepraszam,
1235
01:49:56,001 --> 01:49:59,421
- ale musimy przeszukać auto.
- Czyńcie swoją powinność…
1236
01:49:59,546 --> 01:50:04,342
przeszukujcie, ale dajcie nam
pracować, na miłość boską!
1237
01:50:04,468 --> 01:50:06,928
Proszę dalej robić swoje.
1238
01:50:07,053 --> 01:50:10,724
Jakie ''dalej'', kiedy
przerwaliście mi monolog!
1239
01:50:10,932 --> 01:50:15,437
Nie mogę mówić dalej,
muszę zacząć od nowa, da capo!
1240
01:50:16,021 --> 01:50:19,357
''Nie jestem tym, kim byłem.
Umarłem i się odrodziłem,
1241
01:50:19,483 --> 01:50:24,696
ale nie jako don Mendo. Jestem bytem,
chimerą, przybłędą, ludzkim cieniem.
1242
01:50:25,363 --> 01:50:27,949
Bez ojczyzny, bez imienia -
1243
01:50:28,325 --> 01:50:29,826
pomyleniem.
1244
01:50:30,118 --> 01:50:33,663
Człowiekiem, co człowieka
w sobie się lęka.''
1245
01:50:35,415 --> 01:50:38,251
Bardzo dziękujemy. Dobranoc.
1246
01:50:39,669 --> 01:50:42,589
- Co za wściekła baba!
- Strasznie nadęta.
1247
01:50:42,714 --> 01:50:46,384
- Za to on - całkiem normalny.
- Inna rozmowa.
1248
01:50:48,804 --> 01:50:51,056
- Zwariowałaś?
- Ja?
1249
01:50:51,181 --> 01:50:55,352
Recytuję Lope de Vegę, a ty
wyjeżdżasz z ''Zemstą Don Mendo''!
1250
01:50:55,477 --> 01:51:00,315
Wspomniałaś Munoza Seca, a ja pamiętam
Don Mendo jeszcze ze studiów.
1251
01:51:38,478 --> 01:51:40,605
Zrobiłam coś złego?
1252
01:51:40,814 --> 01:51:42,858
Nic o tym nie wiem.
1253
01:51:43,275 --> 01:51:45,694
Przestałeś mnie zauważać.
1254
01:51:47,070 --> 01:51:51,032
- Żeby nie wzbudzać podejrzeń.
- To dlatego?
1255
01:51:52,033 --> 01:51:54,411
Też na mnie nie patrzysz.
1256
01:51:54,536 --> 01:51:57,539
Nie chcę wzbudzać podejrzeń.
1257
01:51:59,749 --> 01:52:02,544
Myślałem,
że się mnie wstydzisz.
1258
01:52:03,086 --> 01:52:04,337
Ja?
1259
01:52:04,463 --> 01:52:05,881
Tak, ty.
1260
01:52:15,974 --> 01:52:17,267
Na razie.
1261
01:52:24,858 --> 01:52:27,694
Boże, będzie afera.
1262
01:52:29,029 --> 01:52:32,699
- Co ona robi, oszalała?
- Trochę tak.
1263
01:52:33,074 --> 01:52:35,160
Tego tylko brakowało!
1264
01:52:37,829 --> 01:52:40,165
Co będziesz robił potem?
1265
01:52:41,124 --> 01:52:42,459
Kiedy?
1266
01:52:42,834 --> 01:52:44,753
Po tym filmie.
1267
01:52:45,087 --> 01:52:46,838
Następny film.
1268
01:52:47,881 --> 01:52:51,009
Pytam,
co chcesz robić w życiu.
1269
01:52:54,721 --> 01:52:57,099
Nie chciałbyś podróżować?
1270
01:52:57,265 --> 01:52:59,267
Zwiedzić świat?
1271
01:53:00,185 --> 01:53:04,523
- Chcesz mi coś powiedzieć?
- Jesteś głupi, czy tylko udajesz?
1272
01:53:06,066 --> 01:53:08,902
Filmy się kończą
i ludzie się rozstają.
1273
01:53:09,027 --> 01:53:10,695
Tak to bywa.
1274
01:53:13,365 --> 01:53:16,118
Niektóre pociągi
odjeżdżają tylko raz.
1275
01:53:16,243 --> 01:53:18,411
I jeśli nie wsiądziesz…
1276
01:53:19,412 --> 01:53:23,250
- Powiedziałaś coś bardzo mądrego.
- I niech tak będzie.
1277
01:53:23,583 --> 01:53:29,089
Co jeszcze mam ci powiedzieć? Nie uklęknę
przed tobą, bo zniszczyłabym kostium.
1278
01:53:35,095 --> 01:53:38,640
Co ci powiedziała,
że tak rozdziawiłeś gębę?
1279
01:53:40,016 --> 01:53:41,393
Coś.
1280
01:53:41,768 --> 01:53:45,439
Jeszcze jeden Leo.
I jeszcze jeden ból głowy.
1281
01:53:45,814 --> 01:53:48,775
Ta zmiana powietrza
jej nie służy.
1282
01:53:49,734 --> 01:53:52,237
Pracuj dalej. Żegnaj.
1283
01:54:11,131 --> 01:54:12,466
Boże…
1284
01:54:13,633 --> 01:54:15,635
Jedzie tu Franco!
1285
01:54:16,595 --> 01:54:18,430
Jedzie Franco!
1286
01:54:20,307 --> 01:54:22,142
Jedzie Caudillo!
1287
01:54:22,267 --> 01:54:25,729
Mam go gdzieś!
Nie będę z nim gadać!
1288
01:54:25,854 --> 01:54:31,026
- Macarena, musisz…
- Ty musisz. Sukinsyn zabił mojego ojca!
1289
01:54:31,193 --> 01:54:34,696
- To twój prezydent.
- Nic podobnego. Jestem już Amerykanką.
1290
01:54:34,821 --> 01:54:37,449
- Ma charakter!
- Tłumacz nam.
1291
01:54:37,574 --> 01:54:40,577
- Nie chce z nim gadać!
- Tyle to wiemy. - Znasz angielski?
1292
01:54:40,702 --> 01:54:43,371
- Przyjechał!
- Zgłupiałeś?!
1293
01:54:43,747 --> 01:54:48,084
- Panie Spiegelman!
- Pepe, to wariatka. Zniszczy mój film.
1294
01:54:48,210 --> 01:54:52,130
- Bez obaw…
- Precz! - Porozmawiam z nią.
1295
01:54:52,255 --> 01:54:55,634
- Panno Granada, to ja, Pepe.
- I Julián!
1296
01:54:55,884 --> 01:54:57,177
Można?
1297
01:54:57,469 --> 01:55:02,849
My z nią porozmawiamy -
z naszą małą. Nie, przepraszam!
1298
01:55:05,852 --> 01:55:08,647
Nie spotkam się
z tym skur-bydlakiem!
1299
01:55:08,772 --> 01:55:12,609
Panno Macareno,
to bardzo ważne dla produkcji.
1300
01:55:12,734 --> 01:55:16,321
Dla przyjaznych stosunków
hiszpańsko-amerykańskich.
1301
01:55:16,446 --> 01:55:19,783
Pepe, zapomniałeś, że
mój ojciec zmarł w więzieniu?
1302
01:55:19,908 --> 01:55:23,787
On i wielu innych, ale
dobrze, że zdjęli blokadę,
1303
01:55:23,912 --> 01:55:28,291
że Hiszpania się otwiera, przyjeżdżają
do nas ludzie, że pani wróciła!
1304
01:55:28,416 --> 01:55:32,295
Amerykanie dają nam pracę
i nowe możliwości.
1305
01:55:32,421 --> 01:55:35,257
Niech ten kraj się
wreszcie rozwinie!
1306
01:55:35,632 --> 01:55:39,177
- Dla ciebie to jest rozwój?
- Ma pani świętą rację,
1307
01:55:39,302 --> 01:55:42,973
ale jeśli ten film się uda,
będą kolejne - to dopiero początek!
1308
01:55:43,098 --> 01:55:45,725
Nie psujmy tego zawczasu.
1309
01:55:45,892 --> 01:55:49,729
Macarena, masz się z nim
tylko przywitać, uśmiechnąć…
1310
01:55:49,896 --> 01:55:53,692
- i stanąć przed kamerą.
- On chce tylko to zobaczyć…
1311
01:55:53,817 --> 01:55:56,736
i sobie pojedzie,
jest bardzo zajęty.
1312
01:55:56,903 --> 01:56:01,032
Zatruwaniem ludziom życia -
od rana do wieczora!
1313
01:56:01,158 --> 01:56:06,413
- Boże, pewnie coś podejrzewają.
- Nie, bo już byśmy siedzieli w pudle!
1314
01:56:06,538 --> 01:56:10,625
Powiem wam jedno: przeżyliśmy
Hitlera, który grał główną rolę…
1315
01:56:10,750 --> 01:56:14,838
więc możemy zrobić sobie fotkę
z tym aktorem drugoplanowym!
1316
01:56:17,507 --> 01:56:18,800
Akcja…
1317
01:56:21,344 --> 01:56:23,513
Na co znów czekamy?
1318
01:56:24,639 --> 01:56:25,932
To on.
1319
01:56:26,391 --> 01:56:27,684
Kto?
1320
01:56:33,106 --> 01:56:35,525
''Il Duce''...
1321
01:56:36,318 --> 01:56:38,236
Coś w tym rodzaju.
1322
01:56:39,154 --> 01:56:40,572
Mój mundur!
1323
01:56:54,044 --> 01:56:57,380
- Jak wyglądam?
- Bosko. - Trini, ty spróbuj.
1324
01:56:57,506 --> 01:56:59,591
Zrobię, co się da.
1325
01:56:59,758 --> 01:57:03,595
- Nie za dużo makijażu?
- Mniej niż na pogrzeb ''byłego''.
1326
01:57:03,720 --> 01:57:07,224
- Ale jesteś wredny.
- Jestem. Po co za mnie wychodziłaś?
1327
01:57:07,349 --> 01:57:10,560
Jedzie Caudillo,
wszyscy na miejsca!
1328
01:57:16,274 --> 01:57:19,027
Jest Franco.
Ustawcie się w rzędzie.
1329
01:57:19,152 --> 01:57:22,072
Najpierw Amerykanie!
1330
01:57:22,364 --> 01:57:25,117
Mister Spiegelman,
mister Scott, proszę…
1331
01:57:25,575 --> 01:57:30,247
Najpierw Amerykanie! Félix,
weź to ode mnie! Wszyscy gotowi.
1332
01:57:36,086 --> 01:57:39,840
Jego Ekscelencja
generalissimus Francisco Franco!
1333
01:57:40,006 --> 01:57:44,344
- Ekscelencjo… Pepe Bonilla
z produkcji hiszpańskiej. - Miło mi.
1334
01:57:44,469 --> 01:57:47,556
- Producent, pan Spiegelman.
- My się znamy.
1335
01:57:47,681 --> 01:57:49,891
Witamy na planie.
1336
01:57:50,142 --> 01:57:53,812
- Julián Torralba, prawda?
- Do usług. - Lubiłem pańskie filmy.
1337
01:57:53,937 --> 01:57:57,232
- Ale to było…
- W późnym średniowieczu.
1338
01:57:57,357 --> 01:58:00,444
- Pewnie przed wojną.
- Tak.
1339
01:58:00,569 --> 01:58:03,738
''Kapitan flandryjskich tercios.''
Był pan świetny.
1340
01:58:03,864 --> 01:58:07,284
- Dziękuję, Ekscelencjo.
- Ostatnio niewiele pan grał.
1341
01:58:07,409 --> 01:58:10,412
Tak, ale teraz znów pracuję.
1342
01:58:10,537 --> 01:58:14,458
Kto pracuje dla hiszpańskiego kina,
pracuje dla Hiszpanii.
1343
01:58:14,708 --> 01:58:17,377
Pan John Scott, reżyser.
1344
01:58:17,919 --> 01:58:21,256
- Przecież my już tak nie robimy.
- To już wyszło z użycia.
1345
01:58:21,381 --> 01:58:24,718
A te medale?
Walczył pan w I wojnie światowej?
1346
01:58:28,930 --> 01:58:31,600
W pierwszej, w drugiej…
1347
01:58:31,933 --> 01:58:35,520
i będę walczył w trzeciej,
jeśli będzie trzeba. To...
1348
01:58:35,854 --> 01:58:39,107
za Normandię - Plaża Omaha.
1349
01:58:39,316 --> 01:58:42,903
A te za Pacyfik,
tam straciłem oko.
1350
01:58:43,069 --> 01:58:46,031
Walczyłem przeciwko faszyzmowi,
1351
01:58:46,198 --> 01:58:48,658
za demokrację i wolność.
1352
01:58:48,784 --> 01:58:53,497
On… walczył w pierwszej
wojnie światowej i w drugiej też.
1353
01:58:53,622 --> 01:58:57,709
My, wojskowi, jesteśmy przede wszystkim
żołnierzami - jedną wielką rodziną.
1354
01:58:57,834 --> 01:59:00,003
Wy, wojskowi, jesteście…
1355
01:59:00,128 --> 01:59:03,215
- wojskowymi!
- Znam wszystkie pańskie filmy.
1356
01:59:03,340 --> 01:59:06,968
Nikt tak, jak pan, nie potrafił
przedstawić wojskowych i wojny.
1357
01:59:07,094 --> 01:59:10,514
Uwielbia wszystkie pańskie filmy.
I artysta amerykański…
1358
01:59:10,639 --> 01:59:14,434
Znam doskonale -
pan Gary Jones. Miło mi.
1359
01:59:14,559 --> 01:59:17,771
To dla mnie zaszczyt,
wasza Ekscelencyjozo!
1360
01:59:18,522 --> 01:59:21,608
Bardzo mi się podobał
w ''Piracie pyszałku''.
1361
01:59:22,901 --> 01:59:26,071
Podobał mu się bardzo
pański film - pirat…
1362
01:59:26,196 --> 01:59:28,615
''Pirat pyszałek''! Dziękuję.
1363
01:59:28,740 --> 01:59:31,326
Scenarzysta filmu, pan Berman.
1364
01:59:31,660 --> 01:59:35,413
Czyli mój kolega po fachu.
Ja też napisałem scenariusz.
1365
01:59:37,207 --> 01:59:41,169
Przepraszam… Nie chcę
przeszkadzać, pracujcie dalej.
1366
01:59:43,422 --> 01:59:47,467
Powiedział, że też
napisał scenariusz.
1367
01:59:47,592 --> 01:59:48,927
Naprawdę?
1368
01:59:49,344 --> 01:59:50,720
I nakręcili to?
1369
01:59:50,846 --> 01:59:54,391
No pewnie. Wszyscy Hiszpanie
widzieli ten film.
1370
01:59:54,516 --> 01:59:57,686
Wyobrażam sobie.
Dobry chociaż?
1371
01:59:58,103 --> 02:00:01,773
Powiedzmy, że…
to osobna kategoria.
1372
02:00:16,455 --> 02:00:19,124
Dzień dobry, panno Granada.
1373
02:00:19,374 --> 02:00:21,501
Dzień dobry, Ekscelencjo.
1374
02:00:21,626 --> 02:00:25,422
- Jest pani wielką gwiazdą.
- Chyba tak, miło mi.
1375
02:00:25,547 --> 02:00:30,302
Gwiazdą hollywoodzką.
Nie chcemy teraz żadnego skandalu,
1376
02:00:30,469 --> 02:00:35,682
który zagroziłby naszej młodej
przyjaźni z narodem amerykańskim.
1377
02:00:36,349 --> 02:00:37,851
To cudownie.
1378
02:00:40,353 --> 02:00:43,231
- Zamknie nam produkcję.
- Albo gorzej:
1379
02:00:43,356 --> 02:00:46,443
ją aresztują i będziemy
kończyć film z Aną Mariscal.
1380
02:00:46,568 --> 02:00:49,738
- Ona nie zna angielskiego.
- O czym oni gadają?
1381
02:00:49,863 --> 02:00:53,283
Jak znam małą,
może chlapnąć coś głupiego.
1382
02:00:53,408 --> 02:00:56,870
Trzeba kręcić. On chce
zobaczyć plan. Daj megafon!
1383
02:00:56,995 --> 02:01:01,583
Wszyscy na miejsca!
Kamera, dźwięk, wózkarze - kręcimy!
1384
02:01:01,792 --> 02:01:05,504
Panno Granada, proszę nie myśleć,
że jestem naiwnym dzieckiem.
1385
02:01:05,629 --> 02:01:09,925
- Dla mnie może pan sobie być.
- Nadużywa pani mojej cierpliwości.
1386
02:01:10,050 --> 02:01:14,805
Mamy uzasadnione podejrzenia co do pani
udziału w niedawnych wydarzeniach.
1387
02:01:14,930 --> 02:01:16,431
Jakich?
1388
02:01:16,973 --> 02:01:20,560
Ma pani szczęście, że jest
obywatelką amerykańską.
1389
02:01:20,685 --> 02:01:25,482
- Żeby pan wiedział. Bardzo się cieszę.
- Hiszpankę kazałbym aresztować
1390
02:01:25,607 --> 02:01:28,151
i zgniłaby pani w więzieniu.
1391
02:01:29,861 --> 02:01:32,447
Tak było z moim ojcem, prawda?
1392
02:01:33,031 --> 02:01:35,325
Więc między nami zgoda?
1393
02:01:35,534 --> 02:01:39,204
Ja z panem w zgodzie?
Śmieszne żarty cioci Marty.
1394
02:01:39,329 --> 02:01:43,125
Myślę, że rozumie pani
doskonale, o czym mówię.
1395
02:01:43,667 --> 02:01:45,752
Wasza Ekscelencjo…
1396
02:01:46,169 --> 02:01:47,796
Wie pan co?
1397
02:01:48,088 --> 02:01:51,758
Tym, co pan mówi...
podcieram sobie dupę!
1398
02:02:03,520 --> 02:02:06,356
Wszyscy na miejsca.
Panie Jones, proszę…
1399
02:02:15,574 --> 02:02:17,742
Dobrze, kręcimy.
1400
02:02:19,077 --> 02:02:20,370
Kamera!
1401
02:02:20,495 --> 02:02:22,831
Scena 936. Ujęcie 1.
1402
02:02:25,459 --> 02:02:26,960
Kamera idzie.
1403
02:02:27,169 --> 02:02:28,462
Akcja!
1404
02:02:58,116 --> 02:03:02,287
KRÓLOWA HISZPANII
109184
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.