All language subtitles for Hawaii (2013) (GTM) (Castellano-Latino) (Marco Berger)

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,042 --> 00:00:03,003 movie info: XVID 864x496 23.976fps 1.3 GB /SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ 2 00:00:05,000 --> 00:00:11,074 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org 3 00:00:23,778 --> 00:00:27,728 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 4 00:00:27,778 --> 00:00:30,045 Tłumaczenie z angielskiego: wankat 5 00:03:25,289 --> 00:03:28,041 Prawda jest taka, że to już cztery lata kiedy o niej słyszałam. 6 00:03:33,589 --> 00:03:38,635 Sprzedała dom mojej matki chrzestnej, niech spoczywa w pokoju. 7 00:03:36,592 --> 00:03:40,179 A potem przyszłam tu mieszkać z mężem i naszymi dziećmi. 8 00:03:40,179 --> 00:03:43,473 Przyszliśmy tu żyć. 9 00:03:44,766 --> 00:03:46,166 Jedyne co wiem, to... 10 00:03:47,102 --> 00:03:50,939 że była z mężczyzną z Chaco, 11 00:03:52,065 --> 00:03:56,069 przyjechała razem z nim, a następnie zniknęła z miasta... 12 00:03:59,364 --> 00:04:05,204 Wróciła później sprzedać dom i... 13 00:04:03,994 --> 00:04:05,061 wyjechali razem. 14 00:04:05,495 --> 00:04:09,374 Ale nie zostawiła numer telefonu, adresu, nic... 15 00:04:15,714 --> 00:04:19,092 - Przyjechałeś ją odwiedzić? - Tak. 16 00:04:20,302 --> 00:04:24,306 To szkoda. Kochanie, ona nie zostawiła numer..., nic. 17 00:10:38,263 --> 00:10:39,263 HAWAJE 18 00:14:46,762 --> 00:14:48,680 - Dzień dobry. - Dzień dobry, jak się masz? 19 00:14:49,389 --> 00:14:54,394 Szukam pracy, na krótko... na lato. 20 00:14:55,103 --> 00:14:58,649 Czyszczenie basenu, koszenie trawnika... 21 00:14:58,690 --> 00:15:02,402 Rzecz w tym, że to nie jest mój dom, doglądam go dla swojego wujostwa 22 00:15:02,444 --> 00:15:05,697 i myślę, że oni dbają o te rzeczy. 23 00:15:05,739 --> 00:15:08,951 Dla mnie tylko kilka pesos dziennie będzie w porządku, to będzie tylko na lato, 24 00:15:09,743 --> 00:15:10,743 ponieważ... 25 00:15:11,286 --> 00:15:18,210 mam obiecaną pracę w Buenos Aires... ale... malowanie... 26 00:15:16,500 --> 00:15:21,213 Przyjdź jutro, pozwól mi przedyskutować to z moim wujostwem, 27 00:15:20,504 --> 00:15:21,588 może jest coś do zrobienia, dobrze? 28 00:15:21,547 --> 00:15:24,883 - Tak, świetnie. Dzięki. - Nie, nie ma o czym mówić. 29 00:15:25,300 --> 00:15:29,346 - Jesteś Eugenio, prawda? - Tak. 30 00:15:30,806 --> 00:15:36,562 Ponieważ... Kiedyś pływałem w tym basenie, kiedy byłem mały... 31 00:15:36,895 --> 00:15:41,024 Jestem "Rosjanin", syn Esther... 32 00:15:41,358 --> 00:15:44,862 Tej, która miała sklep spożywczy obok pustego pola 33 00:15:44,903 --> 00:15:48,073 obok porzuconego autobusu... 34 00:15:48,115 --> 00:15:49,700 Martin? 35 00:15:50,409 --> 00:15:54,162 Jak się masz? Twoja twarz wyglądała znajomo... 36 00:15:54,204 --> 00:15:56,665 - Wrócę jutro. - Chcesz wejść? 37 00:15:56,874 --> 00:15:59,793 Nie, nie... Jest dobrze. Więc wrócę jutro? 38 00:15:59,960 --> 00:16:03,297 Dobrze, wróć jutro. 39 00:16:01,587 --> 00:16:03,338 - Dobrze. Bardzo dziękuję. - Proszę. 40 00:16:03,338 --> 00:16:05,841 Do zobaczenia jutro. 41 00:17:21,041 --> 00:17:23,752 Martin, chodź tu, kupiłem coś do jedzenia. 42 00:17:50,654 --> 00:17:53,782 Gdzie się zatrzymałeś? 43 00:17:57,077 --> 00:17:58,579 W mieszkaniu ciotki. 44 00:17:58,954 --> 00:18:01,081 Ona mieszka obok szpitala. 45 00:18:03,333 --> 00:18:05,335 A co z twoją matką? 46 00:18:05,627 --> 00:18:09,715 Nie... moja mama zmarła, kiedy miałem 13 lat. 47 00:18:12,467 --> 00:18:14,636 To było, kiedy... 48 00:18:14,845 --> 00:18:18,265 Pojechałem zamieszkać z moją ciotką w Urugwaju. 49 00:18:19,641 --> 00:18:21,351 W Montevideo? 50 00:18:21,810 --> 00:18:24,563 W Cardoza. Byłeś tam? 51 00:18:25,314 --> 00:18:29,484 Jeździłem do Montevideo, nie Cadozo. Co to jest? Miasto? 52 00:18:29,526 --> 00:18:34,031 Tak. Miasto dokładnie pośrodku Urugwaju. 53 00:18:35,657 --> 00:18:37,576 I nigdy nie wróciłeś? 54 00:18:37,910 --> 00:18:42,581 Nie. No tak. Wróciłem do Buenos Aires kilka razy z moją 55 00:18:41,330 --> 00:18:42,330 babcią. 56 00:18:42,873 --> 00:18:49,171 A tu, tylko raz, gdy miałem 18 lat, także z moją babcią. 57 00:18:49,880 --> 00:18:52,382 Więc, masz kuzynów? 58 00:18:52,716 --> 00:18:58,680 Nie... 59 00:18:54,968 --> 00:18:57,701 Tak, ale wszyscy żyją w Buenos Aires i... 60 00:19:03,393 --> 00:19:06,980 A gdzie będziesz mieszkać w Buenos Aires? 61 00:19:09,608 --> 00:19:13,153 Nie, nie... Jeszcze nie wiem. 62 00:20:32,191 --> 00:20:37,738 Przepraszam, mogę wziąć prysznic w składziku? 63 00:20:38,155 --> 00:20:41,283 Nie, tam nie ma ciepłej wody, ale możesz się kąpać w łazience w domu. 64 00:20:41,325 --> 00:20:44,411 - Nie, jest w porządku, nie ma problemu. - Chodź, dam ci ręcznik. 65 00:20:44,578 --> 00:20:47,706 - Nie, jest w porządku. - Chodź. 66 00:23:09,515 --> 00:23:15,354 Martin, mam tu jakieś ubrania, nie wiem, czy chciałbyś na nie spojrzeć. 67 00:23:19,608 --> 00:23:23,612 Należały do mojego taty, może coś ci będzie pasować. 68 00:23:24,154 --> 00:23:27,741 Wystarczy powiedzieć, więc nie musisz pracować w swoich ubraniach... Nie wiem... 69 00:23:29,117 --> 00:23:30,786 Przymierz je... 70 00:23:31,078 --> 00:23:32,246 Dzięki. 71 00:23:32,120 --> 00:23:34,998 Proszę. Zatrzymaj co będziesz chciał. 72 00:23:35,666 --> 00:23:38,210 - Eugenio... - Tak? 73 00:23:38,961 --> 00:23:40,379 Dziękuję. 74 00:23:40,712 --> 00:23:42,840 Tak, żaden problem. 75 00:24:33,307 --> 00:24:37,936 - Dobrze, będę już szedł. - Wyglądasz jak inna osoba. 76 00:24:38,103 --> 00:24:41,106 Hej... przyjdź i usiądź na chwilę. 77 00:24:41,481 --> 00:24:43,192 Ok. 78 00:24:47,988 --> 00:24:51,575 Zjedz kilka ciasteczek, pracowałeś cały dzień. 79 00:24:51,325 --> 00:24:52,325 Dzięki. 80 00:24:53,327 --> 00:24:58,248 Rozmawiałem ze swoim wujkiem, i przekonałem go, by zrobić w domu 81 00:24:57,080 --> 00:24:58,707 kilka napraw, które są potrzebne. 82 00:24:58,707 --> 00:25:00,334 Więc to będzie praca na całe lato. 83 00:25:00,375 --> 00:25:03,128 Zostajesz do ostatniego tygodnia lutego, prawda? 84 00:25:02,461 --> 00:25:03,420 Tak. 85 00:25:03,420 --> 00:25:05,464 A kiedy dokładnie zaczynasz w marcu? 86 00:25:05,589 --> 00:25:07,257 W pierwszym tygodniu. 87 00:25:07,424 --> 00:25:08,759 Gdzie? 88 00:25:08,926 --> 00:25:14,181 W... konserwacji przy... szkole... religijnej szkole. 89 00:25:16,475 --> 00:25:20,521 Słuchaj, kiedy chcesz się wykąpać, czuj się jak u siebie. Nawet mnie nie pytaj, 90 00:25:19,895 --> 00:25:20,895 Zgoda? 91 00:25:21,355 --> 00:25:24,024 Jadę teraz obok szpitala, podwieźć cię? 92 00:25:24,399 --> 00:25:29,071 Nie, mam zamiar... iść na basen publiczny, tuż obok jest dom mojego kuzyna. 93 00:25:29,321 --> 00:25:33,492 - Zabiorę cię. - Nie, to tylko siedem bloków i to jest inny kierunek. 94 00:25:33,659 --> 00:25:35,827 Chodź, podwiozę cię. 95 00:25:57,349 --> 00:25:59,935 Jest tak gorąco. 96 00:26:00,561 --> 00:26:02,896 Nawet bardziej teraz, gdy słońce jest tak intensywne. 97 00:26:06,775 --> 00:26:08,026 Co? 98 00:26:08,151 --> 00:26:10,195 Zmoczysz siedzenie. 99 00:26:10,362 --> 00:26:12,322 Nie, nie ma problemu. 100 00:26:31,800 --> 00:26:35,095 - Dziękuję. - Żaden problem. Do zobaczenia. 101 00:26:33,886 --> 00:26:35,679 - Cześć. Do zobaczenia jutro. - Do zobaczenia jutro. 102 00:27:23,101 --> 00:27:24,937 Martin... 103 00:27:25,437 --> 00:27:28,649 Nie chcesz skorzystać z basenu? Byłeś cały dzień na słońcu... 104 00:27:28,857 --> 00:27:30,400 Nie, jest w porządku. Dzięki. 105 00:27:30,609 --> 00:27:34,988 No dalej, wejdź. 106 00:27:32,361 --> 00:27:35,030 Tylko na chwilę, przyniosę ci kąpielówki. 107 00:27:35,030 --> 00:27:37,991 Chodź, proszę, nie każ mi błagać. W porządku? 108 00:27:38,951 --> 00:27:42,538 - Nie... - Zostaw to tutaj... Chodź ze mną. 109 00:27:41,620 --> 00:27:45,123 Pożyczę ci kąpielówki i popływasz trochę. 110 00:27:44,164 --> 00:27:44,998 - Dobrze... - Dobrze... 111 00:27:48,877 --> 00:27:51,463 Mamy ten sam rozmiar, nie sądzisz? 112 00:27:51,463 --> 00:27:53,882 - Tak. - Zobaczmy. 113 00:27:58,679 --> 00:28:00,931 Przymierz te, myślę, że powinny dobrze pasować... 114 00:28:01,765 --> 00:28:04,476 Dzięki. 115 00:28:03,058 --> 00:28:04,309 - Przymierz je tutaj. - Tutaj? 116 00:28:04,309 --> 00:28:05,811 Tak, w porządku. 117 00:28:07,145 --> 00:28:08,145 Przepraszam... 118 00:28:41,805 --> 00:28:43,223 Jak pasują? 119 00:28:43,974 --> 00:28:45,642 Dobrze... 120 00:28:46,518 --> 00:28:47,811 Całkiem nieźle... 121 00:28:47,978 --> 00:28:50,522 Masz takie zielone? Wezmę je. 122 00:28:51,106 --> 00:28:55,110 Chodź, idziemy... Zostaw to... 123 00:28:53,650 --> 00:28:55,450 Posprzątamy rzeczy później. 124 00:30:41,008 --> 00:30:44,219 -...dwa ananasy... - Co? 125 00:30:45,804 --> 00:30:48,390 Dwa ananasy... 126 00:35:23,707 --> 00:35:25,792 Tu to jest... spójrz. 127 00:35:31,131 --> 00:35:33,133 Widzisz? Tutaj. 128 00:35:38,347 --> 00:35:40,390 Super. 129 00:35:43,977 --> 00:35:47,731 Hej, dlaczego odszedłeś z domu swojej ciotki? 130 00:35:48,774 --> 00:35:51,985 Ponieważ... moja babka umarła i.... 131 00:35:52,528 --> 00:35:55,364 - Ta, która cię wychowywała? - Zgadza się... 132 00:35:55,948 --> 00:36:03,789 Mieszkałem z nią... i kiedy umarła, mój wujek... 133 00:36:03,997 --> 00:36:07,709 powiedział mi, że muszę opuścić pokój. Nie wychodziłem... 134 00:36:07,960 --> 00:36:12,798 bo chcieli naprawić i sprzedać dom. 135 00:36:11,338 --> 00:36:13,298 Przeprowadzić sądowe nabycie spadku, a potem sprzedać go. 136 00:36:13,298 --> 00:36:17,261 I zostawił cię na ulicy z dnia na dzień? 137 00:36:17,928 --> 00:36:23,058 Pozwolił mi zostać na trzy miesiące. Zostałem do grudnia. 138 00:36:25,435 --> 00:36:29,523 Przypuszczam, że odziedziczyłeś część domu? 139 00:36:29,898 --> 00:36:33,277 Chodzi o to, że dom naprawdę należał do mężczyzny, który był... 140 00:36:33,443 --> 00:36:37,823 z babcią przez dwadzieścia lat, ale on nie jest moim dziadkiem. Nigdy nie poznałem swojego dziadka. 141 00:36:40,409 --> 00:36:48,041 I cóż, mój wujek, nazywam go "wujek", ale on jest naprawdę nie jest... 142 00:36:45,998 --> 00:36:50,836 - Racja. - Niech moja babcia tam zostanie, ale... 143 00:36:51,378 --> 00:36:56,925 ponieważ umarła... Nie mam już nic wspólnego z domem. 144 00:36:58,594 --> 00:37:02,973 - I przyjechałeś tu przed wyjazdem do Buenos Aires? - Tak. 145 00:37:28,624 --> 00:37:31,543 Co się stało? Co się stało, Martin? 146 00:37:31,752 --> 00:37:34,505 To nic takiego... Zaplątałem się... 147 00:37:35,547 --> 00:37:38,800 - Wszystko w porządku? - Tak, tak, zaplątałem się. 148 00:37:39,092 --> 00:37:40,719 Zaplątałem się w drut. 149 00:37:40,886 --> 00:37:43,263 - Ale się skaleczyłeś, chłopie. - Nie, to nic takiego. 150 00:37:43,138 --> 00:37:46,183 - Zobaczmy... - Skaleczyłem się tutaj. 151 00:37:47,267 --> 00:37:50,562 - Nie... pozwól mi coś na to położyć... - Nie, to nic takiego. 152 00:37:50,771 --> 00:37:53,023 - Może wdać się infekcja. - Nie, nie, w porządku. 153 00:37:53,190 --> 00:37:55,943 Nie, źle to wygląda, nie, no dalej, chodź... 154 00:37:57,819 --> 00:38:01,532 Naprawdę źle, chodź. Natychmiast. 155 00:38:23,929 --> 00:38:26,765 - Powinieneś dostać zastrzyk przeciwtężcowy. - Nie, nie, jest w porządku. 156 00:38:26,765 --> 00:38:31,478 Tak, tak, teraz zabiorę cię do szpitala, a potem podwiozę cię do twojej ciotki. 157 00:38:50,873 --> 00:38:55,919 Nie... Nie zatrzymałem się u swojej ciotki. 158 00:39:04,678 --> 00:39:06,805 A gdzie się zatrzymałeś? 159 00:40:12,829 --> 00:40:17,876 - I to jest wszystko, co masz? - Mam dwa, trzy pudła z rzeczami, 160 00:40:17,793 --> 00:40:20,295 w garażu kuzyna w Luján. 161 00:40:21,213 --> 00:40:23,924 - Nie mogłeś do niego zadzwonić? - Nie... 162 00:40:24,174 --> 00:40:27,928 On ma troje dzieci. Ledwo ma miejsce dla nich. 163 00:40:28,178 --> 00:40:30,180 Nie chciałem go niepokoić. 164 00:40:33,267 --> 00:40:36,186 W porządku... Jest w porządku. 165 00:42:15,494 --> 00:42:21,250 - Naprawdę masz pracę w marcu, prawda? - Tak... dali mi swoje słowo, ale tak. 166 00:42:22,125 --> 00:42:24,711 Dlaczego mówiliby tak, jeśli nie? 167 00:42:39,476 --> 00:42:42,604 Jutro zabiorę cię do szpitala, więc sprawdzą, czy potrzebujesz 168 00:42:43,063 --> 00:42:45,732 zastrzyku przeciwtężcowego czy coś, ok? 169 00:43:48,962 --> 00:43:50,506 - Martin... - Tak. 170 00:43:51,048 --> 00:43:55,469 Przyniosłem ci kilka książek, na wypadek, gdybyś chciał poczytać w wolnym czasie. 171 00:43:56,637 --> 00:43:58,263 Świetnie, dzięki. 172 00:44:41,849 --> 00:44:43,725 Pamiętam, pamiętam... 173 00:44:45,727 --> 00:44:49,106 Jutro rano jadę do Buenos Aires, a pojutrze będę z powrotem. 174 00:44:49,356 --> 00:44:52,985 Masz jakieś resztki w lodówce; mięso i ziemniaki z któregoś dnia... 175 00:44:53,235 --> 00:44:56,113 Poza tym możesz coś ugotować... co tylko chcesz. 176 00:44:56,405 --> 00:44:57,948 W porządku. 177 00:44:58,532 --> 00:45:01,076 Będziesz zajmować się domem? 178 00:45:06,373 --> 00:45:08,667 Wezmę kolejną colę... 179 00:49:12,786 --> 00:49:14,955 Przepraszam, Martin. 180 00:49:16,582 --> 00:49:19,626 Będę prać parę ciuchów, wezmę to. 181 00:49:19,710 --> 00:49:21,086 Jasne. 182 00:49:22,796 --> 00:49:27,342 - Możesz przyjść do mojego pokoju, kiedy skończysz? - Tak. 183 00:50:06,632 --> 00:50:09,051 - Eugenio? - Tutaj, wejdź. 184 00:50:17,226 --> 00:50:19,811 Prosiłeś mnie bym przyszedł? 185 00:50:22,856 --> 00:50:24,608 Tak. 186 00:50:26,443 --> 00:50:31,573 Przyniosłem ci kilka ubrań, sprawdź, czy jakieś ci pasują... 187 00:50:31,865 --> 00:50:37,079 z tej sterty. Mam tak dużo ubrań. 188 00:50:35,661 --> 00:50:38,194 I nigdy ich nie noszę... Przymierz to. 189 00:50:40,499 --> 00:50:45,337 I to też przymierz. Sprawdź, czy pasuje, bo wciąż mogę to wymienić. 190 00:50:45,671 --> 00:50:47,297 Dobrze. 191 00:50:56,932 --> 00:50:58,600 To jest puste. 192 00:50:58,809 --> 00:51:03,647 Mój znajomy ma sklep i dał mi je za darmo... Powiem mu, kiedy go zobaczę. 193 00:51:04,773 --> 00:51:07,234 - Mam to przymierzyć? - Tak, przymierz tutaj! 194 00:51:07,234 --> 00:51:10,696 To... To żaden problem, nie bądź mięczakiem... 195 00:52:42,996 --> 00:52:44,623 A co piszesz? 196 00:52:48,252 --> 00:52:49,795 Książkę... 197 00:52:50,003 --> 00:52:56,885 Zasadniczo piszę do gazet, artykuły... Ale teraz piszę książkę. 198 00:52:59,429 --> 00:53:01,306 Jak opowieść? 199 00:53:02,307 --> 00:53:05,352 Tak... powieść. 200 00:53:12,484 --> 00:53:14,653 I co to za historia? 201 00:53:19,449 --> 00:53:21,285 To jest... 202 00:53:21,535 --> 00:53:26,665 O ojcu, który mieszka ze swoimi dziećmi tak jakby na dużym kawałku ziemi i on jest właścicielem. 203 00:53:29,501 --> 00:53:35,465 I pewnego dnia najmłodsza córka, sześć lat, zaczyna zadawać pytania. 204 00:53:36,967 --> 00:53:40,095 Ta rodzina to rodzaj historycznej rodziny, gdzie nikt nie mówi przy stole, 205 00:53:40,429 --> 00:53:43,557 chyba że ojciec pozwala, prawda? 206 00:53:43,348 --> 00:53:47,603 A dziewczyna zaczyna zadawać pytania, które naprawdę zaskakują jej ojca... 207 00:53:46,768 --> 00:53:48,687 Pewnego dnia, na przykład, pyta... 208 00:53:48,687 --> 00:53:51,020 dlaczego on posiada całą tę ziemię? 209 00:53:53,150 --> 00:53:55,986 Ojciec odpowiada całkiem naturalnie, że to odziedziczył. 210 00:53:56,195 --> 00:53:59,781 Ale dziewczyna zaczyna interesować się, jak to może być, 211 00:54:00,157 --> 00:54:04,411 że pewnego dnia ludzie decydują, że następnego coś należy do nich. 212 00:54:04,995 --> 00:54:06,622 To jest... 213 00:54:07,289 --> 00:54:12,085 gra między władzą ojca i tym punktem widzenia... 214 00:54:12,419 --> 00:54:16,298 między niewinną i komunistyczną, że tak powiem, dziewczyną. 215 00:54:16,590 --> 00:54:22,346 A ojciec nie wie, skąd to się bierze. 216 00:54:18,675 --> 00:54:22,471 To coś w rodzaju opowieści o sprawiedliwości i niesprawiedliwości... 217 00:54:22,471 --> 00:54:26,934 ale z punktu widzenia niewinności, próbującej... zrozumieć. 218 00:54:27,601 --> 00:54:31,188 Te pytania sprawiają, że ojciec zobaczy dziewczynę jako zalążek... 219 00:54:31,647 --> 00:54:34,608 czegoś, co może go zniszczyć. 220 00:54:34,900 --> 00:54:38,070 Powieść jest zatytułowana "Zalążek". 221 00:54:40,072 --> 00:54:41,865 To jest... 222 00:54:45,160 --> 00:54:47,579 To dobre. 223 00:56:26,762 --> 00:56:29,932 - Chcesz się napić? - Dzięki. 224 00:57:04,967 --> 00:57:07,678 Ukamienowaliśmy tu kota... 225 00:57:09,221 --> 00:57:11,515 To prawda. 226 00:57:12,474 --> 00:57:17,646 Nie pamiętałem, że byłem z tobą... Przypomniałem sobie przed chwilą. 227 00:57:17,938 --> 00:57:21,608 Prawda jest taka, że pamiętałem, że zrobiłem to z jakimś dzieckiem, obok rzeki, 228 00:57:21,608 --> 00:57:23,610 pod mostem... 229 00:57:31,034 --> 00:57:34,746 Ile razy widzę zdechłego kota, przypominam sobie kota leżącego pod mostem... 230 00:57:35,330 --> 00:57:37,875 całego pobitego. 231 00:57:42,254 --> 00:57:45,257 Pamiętasz, że kiedyś poszliśmy na polowanie z moim tatą? 232 00:57:45,674 --> 00:57:48,635 Zupełnie zapomniałem. 233 00:57:49,136 --> 00:57:52,097 Twój tata powiedział mojej mamie, że idziemy na ryby... 234 00:57:52,389 --> 00:57:54,766 - Tak. -...i żeby się nie martwiła. 235 00:57:54,933 --> 00:57:57,811 Nawet sobie nie wyobrażała, że dwie godziny później będziemy chodzić z bronią w swoich rękach. 236 00:57:58,061 --> 00:58:01,106 Cóż, to nie była prawdziwa broń, to była wiatrówka. 237 00:58:01,648 --> 00:58:03,859 - Naprawdę? - Tak, nadal tu jest. Gdybyś ją zobaczył, 238 00:58:03,901 --> 00:58:06,486 śmiałbyś się. Jest taka mała. 239 00:58:06,528 --> 00:58:09,114 Oczywiście, miałeś osiem lat i pamiętasz to jako strzelbę... 240 00:58:09,198 --> 00:58:11,366 ale naprawdę tak nie było. 241 00:58:12,284 --> 00:58:14,536 Nie, mój tata nie był taki szalony... 242 00:58:14,828 --> 00:58:17,873 Mimo to, możesz sobie śrutem strzelić w oko. 243 00:58:56,828 --> 00:58:58,664 Pójdziemy popływać? 244 00:58:59,039 --> 00:59:01,625 - Idziemy tam, obok mostu? - Nie wziąłem kąpielówek. 245 00:59:01,917 --> 00:59:05,879 - Pływaj nago, nie patrzę. - Nie, nie o to chodzi. 246 00:59:06,421 --> 00:59:08,757 Daj spokój, chodźmy! 247 01:00:20,162 --> 01:00:22,414 Chcesz coś zjeść? 248 01:00:24,875 --> 01:00:27,169 Zaraz wychodzę. 249 01:01:16,885 --> 01:01:18,804 Co? 250 01:01:57,676 --> 01:01:59,428 - Mogę? - Poczekaj. 251 01:02:14,401 --> 01:02:18,572 Jest bardzo stara... Stara i... celownik jest skrzywiony. 252 01:02:19,198 --> 01:02:21,700 Dlatego... Spróbuj. 253 01:02:26,663 --> 01:02:28,707 - Bądź ostrożny. - Tak. 254 01:02:52,940 --> 01:02:57,569 Celownik był skrzywiony, prawda? Celowałeś na prawo czy lewo od puszki? 255 01:02:57,778 --> 01:03:00,239 Nie, celowałem w puszkę. 256 01:03:03,450 --> 01:03:05,577 Zobaczymy. 257 01:03:08,580 --> 01:03:10,249 Proszę bardzo. 258 01:03:10,457 --> 01:03:13,126 Załaduję ją dla ciebie, bo... 259 01:03:30,769 --> 01:03:34,273 Założymy się, kto więcej razy trafi? 260 01:03:33,772 --> 01:03:34,314 - Dobra. - Tak? 261 01:03:34,314 --> 01:03:38,861 - O co zakład? - O nic, po prostu dowiemy się, kto jest lepszy. 262 01:03:39,111 --> 01:03:40,237 Dobrze. 263 01:04:17,733 --> 01:04:21,195 Tak, tak... 264 01:04:23,614 --> 01:04:27,451 Tak... tak, tak... 265 01:04:58,982 --> 01:05:00,859 - Co? - Nic, nic. 266 01:05:00,651 --> 01:05:01,985 - Co!? - Nic. 267 01:05:02,236 --> 01:05:04,488 No dalej, co? 268 01:05:04,696 --> 01:05:07,324 Jak dużo starszy ode mnie jesteś? 269 01:05:08,033 --> 01:05:10,077 Nie wiem, dwa albo trzy lata. 270 01:05:10,953 --> 01:05:13,622 Pamiętam, że kiedy byliśmy dziećmi... 271 01:05:13,830 --> 01:05:17,835 Raz twój tata... dał mojej mamie kilka twoich ubrań. 272 01:05:18,085 --> 01:05:24,007 I spędziłem całą zimę ubrany w czerwony sweter z czarnym napisem "Eugenio" tutaj. 273 01:05:24,299 --> 01:05:28,011 Nie! Zapomniałem o tym swetrze! 274 01:05:28,387 --> 01:05:31,723 Moja babcia zrobiła go na drutach. Zrobiła też po jednym dla mojego brata i siostry... 275 01:05:31,890 --> 01:05:36,395 Mój był jedyny, który miał pełne imię. Inne miały "Santi" i "Flor". 276 01:05:36,603 --> 01:05:38,939 Racja... 277 01:05:40,732 --> 01:05:43,527 Nie pamiętam zbyt dobrze twojego rodzeństwa... 278 01:05:43,861 --> 01:05:46,864 To ma sens. Jestem kilka lat starszy od ciebie, a moje rodzeństwo jest jeszcze starsze. 279 01:05:46,905 --> 01:05:50,826 Flor jest pięć lat starsza a Santi siedem. 280 01:05:49,950 --> 01:05:50,950 Racja. 281 01:05:52,578 --> 01:05:55,080 Niesamowite, że nawet nie pamiętam... 282 01:05:56,582 --> 01:06:00,460 jak niesamowity był mój tata, zawsze chętny pomagać ludziom... 283 01:06:01,587 --> 01:06:04,006 Naprawdę mi go brakuje. 284 01:06:04,882 --> 01:06:07,676 Odszedł niedawno? 285 01:06:08,468 --> 01:06:11,430 Zmarł dwa lata temu. 286 01:06:11,638 --> 01:06:16,310 Wtedy właśnie odziedziczyłem ten dom. Moi wujkowie kupili go od nas, by mi pomóc. 287 01:06:17,311 --> 01:06:20,772 Moje rodzeństwo chciało pieniędzy, a ja nie chciałem stracić domu. 288 01:06:23,567 --> 01:06:28,697 Mój wujek nigdy mi tego nie powiedział, ale wiem, że tak było. 289 01:06:28,614 --> 01:06:33,744 Kiedy usłyszał, że musimy sprzedać dom, postanowił sam go kupić. 290 01:06:58,894 --> 01:07:02,064 - Spokojnie, spokojnie. Połóż ręce do tyłu. - Tu? 291 01:07:47,818 --> 01:07:50,571 Przegrywający musi dać coś zwycięzcy. 292 01:07:51,613 --> 01:07:53,448 Musisz mi dać swój krzyżyk. 293 01:07:53,699 --> 01:07:57,494 Nie... nie mogę. To prezent od dziewczyny, którą naprawdę lubię. 294 01:07:57,703 --> 01:08:00,163 - Narzeczona? - Nie. 295 01:08:01,123 --> 01:08:03,500 - Dobra, a co ty mi dasz? - Cokolwiek chcesz. 296 01:08:03,667 --> 01:08:08,172 - W porządku, twoje okulary. - Sukinsyn! Jesteś gotów? 297 01:08:08,172 --> 01:08:10,966 - Jasne... Gdzie jest linia mety? - Na końcu. 298 01:08:12,676 --> 01:08:15,387 - Liczymy do trzech? - Dobrze. 299 01:08:13,760 --> 01:08:15,304 Raz... 300 01:08:15,554 --> 01:08:17,347 dwa... 301 01:08:34,531 --> 01:08:36,325 Nie, to się nie liczy. 302 01:08:37,409 --> 01:08:40,454 To się nie liczy, bo poczułem jak moje serce mocno przyspieszyło. 303 01:08:40,704 --> 01:08:46,376 Zatrzymałem się, bo myślałem, że się zatrzyma... 304 01:08:44,416 --> 01:08:46,883 jak tachykardia lub arytmia. Dotknij. 305 01:08:48,212 --> 01:08:53,175 Zobacz jak mocno bije... 306 01:08:53,592 --> 01:08:57,304 Jak nieregularnie... Czujesz to? 307 01:09:05,896 --> 01:09:08,148 Wydaje mi się normalne... 308 01:09:09,274 --> 01:09:13,487 Może być, może to tylko ja... 309 01:09:20,327 --> 01:09:22,663 Mój Boże... 310 01:11:58,193 --> 01:12:00,362 Hej, Martin... 311 01:12:03,156 --> 01:12:05,409 Znalazłem jeszcze jedną. 312 01:12:17,796 --> 01:12:25,804 Martin, hej... hej... 313 01:12:28,265 --> 01:12:29,808 Martin... 314 01:12:54,833 --> 01:12:57,294 Hej, Martin... 315 01:13:06,220 --> 01:13:09,598 Martin, znalazłem jeszcze jedną. 316 01:13:25,614 --> 01:13:28,700 Martin, znalazłem jeszcze jedną. 317 01:13:42,756 --> 01:13:45,676 Zostanę tu na trochę... 318 01:13:50,931 --> 01:13:54,017 Na chwilę, tutaj... 319 01:18:59,781 --> 01:19:01,325 - Przepraszam, Eugenio... - Tak. 320 01:19:01,325 --> 01:19:06,371 - Mogę zabrać śmieci teraz, czy... - Nie mogę teraz, Martin. 321 01:20:40,007 --> 01:20:42,176 Dlaczego nie przyjechałeś z chłopcami? 322 01:20:42,885 --> 01:20:45,470 Nicolas ma przyjęcie urodzinowe, a Andres powiedział, że chciałby przyjechać... 323 01:20:45,512 --> 01:20:48,056 "Wujek Eugenio to i wujek Eugenio tamto"... 324 01:20:48,307 --> 01:20:50,893 Więc dlaczego go nie zabrałeś? 325 01:20:49,349 --> 01:20:52,436 Nie, chciałem się wyrwać z Buenos Aires sam. Firma działa non stop 326 01:20:52,436 --> 01:20:54,438 i głowa mi od tego eksploduje. 327 01:21:02,279 --> 01:21:04,031 Lubisz go. 328 01:21:04,239 --> 01:21:06,074 Co? 329 01:21:07,034 --> 01:21:10,370 Dałeś mu pracę, bo go lubisz. Myślisz, że jestem głupi? 330 01:21:11,288 --> 01:21:14,208 Co zrobisz? Zamierzasz go pieprzyć, a potem powiesz mu... 331 01:21:14,791 --> 01:21:18,420 "Hej, przepraszam, dałem ci pracę, bo mnie pociągałeś." 332 01:21:18,629 --> 01:21:21,882 Nie mogłem mu nie pomóc. Zrobiłbyś to samo. 333 01:21:21,965 --> 01:21:23,884 Chcesz być jego chłopakiem? 334 01:21:25,302 --> 01:21:28,388 Nie naciskaj... nie naciskaj. Wystarczy. 335 01:21:30,349 --> 01:21:33,101 - Coś się już wydarzyło? - Nie! 336 01:21:33,685 --> 01:21:37,439 - Czy on wie? - Co mam mu powiedzieć? 337 01:21:37,439 --> 01:21:42,069 "Dam ci pracę, ale hej, jestem gejem, więc chcesz pracować, czy nie?" 338 01:21:49,618 --> 01:21:53,497 A jeśli będziesz go pieprzył i lato się skończy, co masz zamiar zrobić? 339 01:21:53,705 --> 01:21:55,874 Zabierzesz go do Buenos Aires, do sklepu z dżinsami. 340 01:21:55,916 --> 01:22:01,672 Kupisz mu kilka ciuchów... Czy zabierzesz go do Palermo i będziesz utrzymywać? 341 01:22:01,839 --> 01:22:04,383 Albo wyślesz go do pracy na budowie 342 01:22:04,383 --> 01:22:07,761 i będziesz czekał na niego o szóstej z gorącą herbatą. 343 01:22:07,469 --> 01:22:10,055 Przestań. Wystarczy! 344 01:22:17,980 --> 01:22:23,151 Wezmę trochę lodu. 345 01:22:20,399 --> 01:22:23,732 I napijmy się czegoś. Muszę wyjechać przed siódmą. 346 01:22:24,236 --> 01:22:25,696 W porządku. 347 01:23:11,033 --> 01:23:12,826 Tutaj... 348 01:23:17,539 --> 01:23:19,333 - Gotowe? - Tak. 349 01:23:20,667 --> 01:23:22,920 Czy mam... dalej? 350 01:23:26,340 --> 01:23:29,801 Przepraszam... 351 01:23:27,883 --> 01:23:29,750 Hej, uważaj z tymi rzeczami. 352 01:24:30,445 --> 01:24:32,155 Co? 353 01:24:36,326 --> 01:24:39,496 - Musimy kupić chlor. - Tak, dam ci później jakieś pieniądze. 354 01:25:21,121 --> 01:25:25,709 - Martin. - Tak. 355 01:25:23,749 --> 01:25:25,751 Trutka, którą kupiłeś któregoś dnia... 356 01:25:25,751 --> 01:25:28,295 Ta, którą używałeś w pokoju obok grilla... 357 01:25:28,337 --> 01:25:31,215 Czy coś zostało... czy zużyłeś wszystko? 358 01:25:30,756 --> 01:25:33,634 Nie, dużo zostało, bo trzeba zmieszać ją z wodą... 359 01:25:34,176 --> 01:25:36,011 Zużyłem tylko jedną trzecią. 360 01:25:36,053 --> 01:25:40,516 Czy masz coś przeciwko, bym wyprał... moje ubrania... tutaj? 361 01:25:40,557 --> 01:25:42,643 - Nie, nie, nie. - Na pewno? 362 01:25:42,893 --> 01:25:46,063 - Tak, tak, tak... na pewno. - Więc to nie problem? 363 01:25:46,230 --> 01:25:48,857 - Nie ma sprawy, jeśli to problem. - Nie. 364 01:25:48,815 --> 01:25:53,779 To jest... trutka jest obok małego pokoju, gdzie są dachówki. 365 01:25:54,112 --> 01:25:56,573 Poszukam jej tam... 366 01:26:40,033 --> 01:26:42,911 Widzisz? Tak... 367 01:26:45,956 --> 01:26:47,875 - Widzisz jak spadają? - Tak. 368 01:26:48,166 --> 01:26:52,045 Musisz to naprawić, zanim nie będzie za późno... 369 01:26:50,252 --> 01:26:52,296 - Ponieważ blokują światło... - W porządku. 370 01:26:52,963 --> 01:26:56,800 Musisz to zrobić z jednej strony na drugą, a następnie je zamieść. 371 01:26:57,301 --> 01:27:02,097 Jest ich pełno. Tu zawsze jest pełno liści. 372 01:26:59,928 --> 01:27:02,598 Rzecz w tym, że one nigdy nie spadają, więc kiedy zaczęły... 373 01:27:02,598 --> 01:27:04,016 Przestań, stój. 374 01:27:05,392 --> 01:27:08,187 - Czekaj, czekaj, czekaj. - Coś się stało? 375 01:27:08,353 --> 01:27:12,566 - Nic, mam... - Wszystko w porządku? 376 01:27:10,022 --> 01:27:11,355 Tak, tak, ale mam... 377 01:27:12,566 --> 01:27:17,321 - Nie mogę otworzyć oka. - Pozwól mi zobaczyć. Stój spokojnie. 378 01:27:17,446 --> 01:27:21,783 Otwórz je powoli... powoli. Powoli. 379 01:27:23,660 --> 01:27:26,538 - Dmuchnij. - Nie, nie, nie... jest. 380 01:27:27,581 --> 01:27:30,834 - Mam, widzisz? - Zobacz jakie to małe... 381 01:27:31,585 --> 01:27:36,548 - Jesteś cały w liściach. - Tak, to straszne ile ich jest. 382 01:27:38,091 --> 01:27:40,302 Wiele. 383 01:27:44,932 --> 01:27:47,017 Masz również trochę... 384 01:27:47,392 --> 01:27:49,269 Nie, nie, nie, nie... 385 01:27:50,437 --> 01:27:51,855 Nie, nie. 386 01:27:56,360 --> 01:27:59,488 Co? To z powodu rysunków? 387 01:33:17,514 --> 01:33:19,308 Ananas... 388 01:43:26,206 --> 01:43:28,206 Tłumaczenie z angielskiego: wankat 389 01:43:37,206 --> 01:43:41,156 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 389 01:43:42,305 --> 01:44:42,215 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org31309

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.